Włoska prasa także nie mogła nachwalić Piotra Zielińskiego. Polak mógł wykupić wszystkie gazety w kiosku, bo po meczu z Parmą napisano same komplementy pod jego adresem. To on otworzył wynik spotkania. Wymienił piłkę na lewej stronie boiska z Elseidem Hysajem i płaskim strzałem pokonał bramkarza.
"Polak ma genetyczne predyspozycje do kierowania środkiem pola. To jego naturalne środowisko, gdzie wszystko robi najlepiej" - piała z zachwytu gazeta "Il Mattino" (więcej TUTAJ).
"Może zrobić wszystko"
- Nazywam go artystą, ponieważ gdy Piotr jest w formie, staje się niszczycielski dzięki swoim umiejętnościom, zdolnościom i inteligencji taktycznej. Może zrobić wszystko, ponieważ ma świetne umiejętności. Zieliński czasami jest nie do uchwycenia! - mówi w rozmowie z nami Manuel Guardasole.
ZOBACZ WIDEO Kapitalny mecz Polaków z Napoli! Milik i Zieliński strzelali Parmie [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
To dziennikarz, który na co dzień pisze o SSC Napoli, ale zauważył dokładnie to, co Carlo Ancelotti. Trener ekipy z Neapolu skrytykował Zielińskiego przed spotkaniem z Parmą, mówiąc: - Od niego oczekuję pełnego zaangażowania przez całe 90 minut. Nie akceptuję tego, co jest teraz. Tak samo jest z Fabianem czy Diawarą. Nie mogą im się przydarzać przestoje, a tak jest obecnie. Nie mam problemu z tym, że napastnicy czekają na dobry moment, ale pomocnicy nie mogą tego robić (więcej TUTAJ).
- Forma Piotra jest tak naprawdę podobna do tej z poprzedniego sezonu, ponieważ nie jest stabilna i przeplata dobre mecze słabymi - dodaje Guardasole. Zieliński może pochwalić się pięcioma golami, ale nie dołożył do tego żadnej asysty.
Nie ma zgody na krytykę Milika
W ostatnich tygodniach dostawało się także Arkadiuszowi Milikowi. Tak było zwłaszcza po meczu z Torino, który Napoli zremisowało 0:0, a Polak nie wykorzystał dogodnych okazji. Z Parmą zdobył dublet i znów jest na ustach wszystkich. Guardasole nie zgadzał się nigdy z krytyką, jaka spada na reprezentanta Polski.
- Milik jest świetnym i kompletnym napastnikiem, ze wspaniałą lewą stopą, który na dodatek poświęca się zespołowi! Nie zgadzam się z tymi, którzy krytykują Arka za jakiekolwiek błędy. Boisko "mówi" za niego: 14 goli w 22 meczach - przyznaje nasz rozmówca.
W niedzielę partnerem w ataku Milika był Dries Mertens, ale najczęściej występował z Lorenzo Insigne. - Trudno wybrać, z którym lepiej mu się współpracuje. Mertens i Insigne oferują różne rozwiązania w ataku. Zależy od przeciwników, ale myślę, że Insigne jest właściwym partnerem dla Milika. Lorenzo często próbuje pomóc swoim kolegom i jest dobrym asystentem - kończy Manuel Guardasole.
W następnym meczu Napoli zagra z Juventusem (niedziela, godz. 20:30). W takiej formie obaj Polacy mają pewne miejsce w podstawowym składzie.
Brakuje mu czasami cohones...