Wypadek samochodowy Macieja Żurawskiego

W niedzielę drużyna AE Larissa pokonała przed własną publicznością Apollon Kalamarias w stosunku 2:1. Maciej Żurawski w spotkaniu tym zaliczył asystę i strzelił gola. W poniedziałek reprezentant Polski miał wolne. Dzień ten dla napastnika nie był przyjemny.

W tym artykule dowiesz się o:

Jak podały niemal wszystkie portale internetowe w Grecji, Żurawski w poniedziałkowy wieczór miał wypadek samochodowy. Zawodnik stracił podobno kontrolę nad swoim autem na moście prowadzącym do Nowej Smyrny. Nasz rodak wjechał w barierkę ochronną oddzielającą drogę od rzeki.

Poduszki powietrzne w samochodzie "Żurawia" zadziałały prawidłowo. Polak nie odniósł poważnych obrażen. Jednak auto zostało poważnie uszkodzone.

Żurawski nie miał nawet ochoty rozmawiać z greckimi mediami o kolizji. Polak wolał raczej mówić o najbliższej kolejce i celach na pozostałą część rundy wiosennej.

- Mamy nadzieję, że do końca sezonu wywalczymy komplet zwycięstw - stwierdził napastnik, a potem dodał odnośnie najbliższego meczu ligowego z mistrzem kraju: - Chcemy wygrać, choć wiemy, iż będzie to bardzo trudny pojedynek. Wierzę, że Olympiakos Pireus po porażce z AEK będzie pod dużą presją.

Komentarze (0)