Obu zawodnikom klub z Dolnego Śląska jest dobrze znany, gdyż reprezentowali już jego barwy. Występujący na pozycji prawego pomocnika Paweł Żmudziński grał w Polkowicach w latach 2005-07 i był podstawowym piłkarzem czarno-zielonych. W ostatnim sezonie w drużynie z Bielska-Białej zdobył 5 bramek. Wziął udział w 21 meczach ligowych.
Sebastian Szymański natomiast za czasów gry w Górniku (lata 2004-07) był drugim bramkarzem, zmiennikiem Jakuba Szmatuły. Kibice z Polkowic doskonale pamiętają mecz rozgrywany z ramach Pucharu Polski z GKS Bełchatów, który czarno-zieloni wygrali w rzutach karnych. Sukces ten zawdzięczali właśnie Szymańskiemu, który nie dość, ze obronił rzut karny, to jeszcze sam zdobył bramkę z "wapna". 30-letni golkiper jest wychowankiem Miedzi Legnica.
Górnik Polkowice wygrał III ligę dolnośląsko-lubuską cztery kolejki przed zakończeniem sezonu. Awansował do II ligi zachodniej i będzie walczył o najwyższe cele. Wzmocnienie bez wątpienia jest klubowi z Polkowic potrzebne. Pod koniec miesiąca jadą oni na obóz, ale do podpisania umowy dojdzie jeszcze przed zgrupowaniem w Grodzisku Wielkopolskim.