El. ME 2020. Franco Foda: Graliśmy dobrze, ale Polacy mają świetnych piłkarzy

El. ME 2020. Austria - Polska. Krzysztof Piątek dał Polsce wygraną w Wiedniu

- To dla nas bardzo gorzka porażka. Graliśmy bardzo dobrze, mieliśmy w ciągu 90 minut lepsze okazje do zdobycia bramki, a w końcówce dwie, trzy doskonałe sytuacje. Myślę, że będziemy starali się to utrzymać i z Izraelem podobna gra przyniesie sukces - powiedział Franco Foda.

Faktycznie Austriacy mogli mówić o pechu. Strzały Marcela Sabitzera i Davida Alaby wybronił w świetnym stylu Wojciech Szczęsny, zaś po uderzeniu głową przez Marca Janko piłka minimalnie minęła słupek.

Gra jego zespołu mogła się podobać. Dopiero po zmianach przeprowadzonych przez Jerzego Brzęczka Polacy zaczęli lepiej kontrolować sytuację.

ZOBACZ WIDEO Lewandowski o mentalnym podejściu reprezentacji Polski. "Musimy zagrać dwa równe mecze"

- W pierwszych 25 minutach mieliśmy kontrolę. Nie dopuściliśmy przeciwnika do żadnej sytuacji, nasza obrona grała bardzo stabilnie. Dopiero po 25. minucie straciliśmy pełną kontrolę, Polacy doszli do głosu. Po stracie bramki dalej naciskaliśmy rywala, mieliśmy sytuacje. Niestety nie udało się ich wykorzystać - stwierdził selekcjoner rywali.

- Zagraliśmy jednak dobrze i nie zmienimy taktyki, która była słuszna - dodał Foda.