Jurgen Klopp: Wygraliśmy brzydko. I co z tego?

- Jest 500 sposobów na zwycięstwo. My wygraliśmy w brzydki sposób. I co z tego? - mówił po meczu Liverpool - Tottenham (2:1) menedżer The Reds, Juergen Klopp.

Tomasz Skrzypczyński
Tomasz Skrzypczyński
Juergen Klopp Getty Images / Stu Forster / Na zdjęciu: Juergen Klopp
W hicie 32. kolejki Premier League Liverpool FC pokonał Tottenham Hotspur 2:1 (1:0) i utrzymał pozycję lidera tabeli. O wszystkim zadecydował samobójczy gol Toby'ego Alderweirelda z 90. minuty gry.

The Reds wygrali, jednak nie był to najlepszy mecz w ich wykonaniu. W końcówce to goście mogli nawet zdobyć trzy punkty, jednak kilka minut przed końcem doskonałą szansę zmarnował Sissoko.

Menedżer gospodarzy, Juergen Klopp, nie przejmuje się jednak sposobem, w jaki jego drużyna wygrała niedzielny hit.

ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Bayern Monachium traci punkty. Gol Lewandowskiego ratuje remis! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]


Skandaliczny błąd sędziego w meczu Chelsea

- W pierwszej połowie wszystko było dobrze, stwarzaliśmy sobie sytuacje. Jednak potem nogi moich piłkarzy zrobiły się o wiele cięższe, trudno było im utrzymać poziom gry - ocenił Niemiec.

- Jest 500 sposobów na zwycięstwo. My wygraliśmy w brzydki sposób. I co z tego? Jeśli na koniec sezonu będziemy na pierwszym miejscu, to będzie dla nas jak baśń - dodał.

Liverpool ma dwa punkty przewagi nad Manchesterem City, jednak The Citizens mają do rozegrania o jedno spotkania więcej.

Artur Boruc wrócił na ławkę rezerwowych

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×