Górnik ma chrapkę na Chrapka

Górnik Zabrze, który w przyszłym sezonie stoczy batalię na pierwszoligowych boiskach o powrót do ekstraklasy nie tylko zamierza się nie osłabić, ale przede wszystkim wzmocnić swój skład. Zabrzanie na gwałt potrzebują bramkostrzelnego napastnika, który zna pierwszoligowe realia. Kandydatem numer jeden do tej funkcji w drużynie z Roosevelta jest występujący obecnie w Podbeskidziu Bielsko-Biała 24-letni Krzysztof Chrapek.

Filigranowy napastnik bielszczan, Krzysztof Chrapek w zakończonym niedawno sezonie imponował skutecznością strzelecką. W 31. występach w drużynie trenera Marcina Brosza zdobył dla Górali 18. bramek. Wyczynem tym zwrócił na siebie uwagę kilku klubów ekstraklasy m.in. Legii Warszawa i Górnika Zabrze. Zabrzanom szczególnie zależy na tym, by do klubu dołączył snajper, gdyż mają oni świadomość, że obecni zawodnicy ze szpicy, jacy znajdują się w składzie Górnika Przemysław Pitry, Dawid Jarka i Tomasz Zahorski w zeszłym sezonie zdołali tylko po razie trafić do siatki rywala.

Ściągnięcie Chrapka do Zabrza wydawałoby się świetnym ruchem działaczy utytułowanego śląskiego klubu. Bielszczanie przed tygodniem przegrali walkę o występ w barażach i kolejny sezon będą zmuszeni tylko bić się o ekstraklasę. Górnik będzie miał w przyszłym sezonie identyczny cel, z tym, że nikt z drużyny 14-krotnych mistrzów Polski nie wyobraża sobie, by Górnik na zapleczu ekstraklasy miał występować dłużej niż jeden sezon. Filigranowy napastnik Podbeskidzia, który w Bielsku występuje od wiosny 2006 roku zapewne nie miałby nic przeciwko zmianie klimatu.

Jedynym argumentem jaki może stanąć na przeszkodzie przeprowadzce zawodnika z Bielska-Białej do Zabrza jest oferta dla Chrapka z drużyny występującej w ekstraklasie. Zawodnik ostatnimi czasy nie ukrywał, że marzy mu się gra w najwyższej klasie rozgrywkowej i jeśli nie z Podbeskidziem, może tam zagrać w barwach innej drużyny. Działacze górniczego klubu muszą więc działać szybko, bo chrapkę na ściągnięcie Chrapka do siebie ma kilka innych drużyn m.in. walcząca w europejskich pucharach Legia, czy beniaminek ekstraklasy Zagłębie Lubin.

Komentarze (0)