Bayern Monachium w meczu 29. kolejki niemieckiej Bundesligi pokonał na wyjeździe Fortunę Duesseldorf (4:1) i wrócił na fotel lidera rozgrywek. Bohaterem w ekipie Bawarczyków został Kingsley Coman, który strzelił dwa gole - więcej TUTAJ.
Francuz, podrażniony bójką z Robertem Lewandowskim podczas czwartkowego treningu monachijskiego zespołu, pokazał klasę na boisku. Na Merkur Spiel-Arenie Coman i "Lewy" byli pod szczególną obserwacją dziennikarzy z powodu wspomnianego incydentu.
Media są zgodne - obaj piłkarze zdali test na profesjonalizm celująco. "Było to widać, Coman i Lewandowski dobrze współpracowali ze sobą. Fortuna cierpiała przez nich. Wciąż się szukali na boisku, tworząc razem groźne sytuacje. Polak i Francuz to niebezpieczny duet" - czytamy w serwisie internetowym niemieckiego Eurosportu.
ZOBACZ WIDEO Wielkie emocje i awantura po meczu! AC Milan pokonał Lazio Rzym [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
"Trzy dni po kombinacji prawy-lewy z Lewandowskim na treningu, Coman wyprowadził kolejne dwa ciosy. Tym razem trafił nogą" - pisze dziennik "Bild". Gazeta zamieściła wymowne zdjęcie z meczu Bayernu z Fortuną, na którym widzimy polsko-francuski duet cieszący się ze zdobycia kolejnej bramki.
ZOBACZ: Lista "ofiar" Roberta Lewandowskiego jest długa, ale Fortuny Duesseldorf jeszcze nie upolował >>
"Augsburger Allgemeine" z kolei cytuje Niklasa Suele, który po meczu z Fortuną był pytany o bójkę na treningu. - Emocje są częścią gry. Czasami dochodzi do spornej sytuacji. Próbowałem ich rozdzielić swoim ciałem, ale z obu stron była agresja. Na koniec podajesz sobie rękę i tak stało się w tym przypadku - zdradził reprezentant Niemiec.