Lotto Ekstraklasa. Michał Probierz: Nie chcemy znów budować od nowa. Nikogo nie sprzedamy

- Chcemy coś stworzyć w Cracovii, a nie co pół roku budować od nowa. Profesor chce zatrzymać wszystkich zawodników - mówi Michał Probierz. Priorytetem Pasów jest przedłużenie współpracy z Airamem Cabrerą.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
Michał Probierz Newspix / MICHAL STANCZYK / CYFRASPORT / Na zdjęciu: Michał Probierz
Michał Probierz chce uniknąć sytuacji sprzed roku, kiedy najpierw z Cracovii do Genoi przeniósł się Krzysztof Piątek, czyli najlepszy strzelec zespołu, a potem Miroslav Covilo odszedł do Lugano. O ile ze stratą Piątka klub z Kałuży 1 był pogodzony od kilku miesięcy, to Covilo zdezerterował wręcz z dnia na dzień. Kapitan Cracovii wypowiedział klubowi kontrakt i związał się ze Szwajcarami wbrew woli Pasów. Więcej o tym TUTAJ.

Cracovia w odstępie kilku tygodni straciła dwóch najważniejszych zawodników, co odbiło się na formie zespołu na początku sezonu. Dopiero gdy do drużyny dołączyli ściągnięci awaryjnie Airam Cabrera i Janusz Gol, krakowianie zaczęli grać na miarę oczekiwań. Hiszpan jest najlepszym strzelcem Pasów: zdobył już 14 bramek, a przy jednej asystował. Gol natomiast stał się jednym z czołowych pomocników Lotto Ekstraklasy.

Czytaj również -> Kto najlepszym piłkarzem Lotto Ekstraklasy?

Trener Probierz mozolnie odbudowywał trzon drużyny i nie chce znów powtarzać tego procesu. W Pasach jest kilku zawodników z transferowym potencjałem jak Michał Helik, Michal Siplak, Milan Dimun, Damian Dąbrowski czy Mateusz Wdowiak, ale przy Kałuży 1 nie chcą słyszeć o ich odejściu.

ZOBACZ WIDEO Lechii Gdańsk brakuje mentalności zwycięzców. "Oddali mistrzostwo Polski we frajerski sposób"
- Mamy stabilną sytuację - nie musimy nikogo sprzedawać. Profesor chce zatrzymać wszystkich zawodników. To, że menedżerowie i piłkarze przebierają nogami, to normalne, ale oni muszą sobie zdawać sprawę z tego, że chcemy coś stworzyć w Cracovii, a nie co pół roku budować od nowa - przyznał Probierz.

Trener Cracovii marzy o stabilizacji, bo odkąd prowadzi Pasy, czyli od czerwca 2017 roku, "okienko" transferowe przy Kałuży 1 przypomina raczej drzwi obrotowe. Za jego kadencji klub pozyskał 32 zawodników i z 32 rozstał się definitywnie.

Największym zmartwieniem Cracovii jest sprawa Cabrery. Hiszpan jest wypożyczony do Pasów z II-ligowej Extremadury, z którą wiąże go obowiązujący jeszcze dwa lata kontrakt. Krakowski klub nie ma zagwarantowanej z góry opcji wykupu 32-latka.

- Rozmawiamy o tym. Też z nim. Nie jesteśmy jednak zamknięci na jeden kierunek, bo nie wszystko zależy tylko od nas. Mamy przygotowane alternatywy. Airam wie, że chcemy, żeby został. Sprawa jest rozwojowa. Wierzę, że to się uda - zapewnił trener Pasów.

Czytaj również -> Christian Gytkajer gotowy na mecz z Cracovią

Latem z wypożyczeń do MSK Zilina i FC Nitra mają wrócić Jaroslav Mihalik i Tomas Vestenicky. W Cracovii obaj zawiedli, ale w rodzimej lidze radzą sobie całkiem dobrze. Mihalik strzelił siedem goli, a przy siedmiu asystował. Vestenicky natomiast ma na koncie 10 trafień i trzy asysty. Czy Probierz ma dla Słowaków miejsce w swojej wizji?

- Jak ktoś ma kontrakt, to się go widzi, a co z tego wyjdzie? Nie wiadomo. Kończą się ich wypożyczenia. Mihalik po tamtej wypowiedzi chce chyba trafić gdziekolwiek, tylko nie do Cracovii, ale ma podpisany kontrakt, a kontrakty trzeba respektować - stwierdził Probierz, przypominając atak, jaki Mihalik przypuścił w mediach na Janusza Filipiaka. Więcej o tym TUTAJ.

Ewentualnych transferów do klubu Probierz nie uzależnia od awansu do rozgrywek UEFA: - Mamy plan, który realizujemy. Nie uzależniamy go od awansu do pucharów. Wzmocnimy, a nie uzupełnimy zespół, bez względu na to, czy awansujemy do pucharów, czy nie.

Czy Cracovii uda się zatrzymać Airama Cabrerę?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×