Orange Ekstraklasa wznowiła rozgrywki pod koniec lutego. Z kolei liga okręgowa, w której występował młody napastnik gra dopiero od dwóch tygodni. Sobczak za czerwoną kartkę miał pauzować w dwóch spotkaniach ligowych rozgrywanych przez... Gwarek! W związku z tym piłkarz, który swego czasu był przymierzany do Lecha Poznań (grał nawet w tym zespole w pojedynkach Pucharu Ekstraklasy) przez sześć kolejek ligowych musiał pauzować. Zespół z Zabrza wiosną rozegrał już dwa spotkania i piłkarz w końcu może wystąpić w ekstraklasie.
Przypomnijmy, że 21 - letni napastnik zadebiutował w barwach Ruchu w meczu ćwierćfinałowym o Puchar Polski w Grodzisku Wielkopolskim i pokazał się tam z dobrej strony. Biorąc pod uwagę fakt, że przy Reymonta nie zagra Piotr Ćwielong wydaje się, że Sobczak otrzyma w sobotni wieczór szansę gry od pierwszej minuty.
