Mistrzostwa świata U-20. Ustawiony mecz Norwegów? FIFA może zbadać sprawę
Były norweski piłkarz Jesper Mathisen ma duże wątpliwości, czy mecz jego reprezentacji z Hondurasem na MŚ do lat 20 rozgrywanych w Polsce był czysty. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Skandynawów aż 12:0, a do akcji może wkroczyć FIFA.
Dzięki zwycięstwu drużyna ze Skandynawii zakończyła fazę grupową na trzecim miejscu w tabeli i wciąż ma szanse na awans do 1/8 finału. I to duże, ponieważ bardzo istotny będzie w tym przypadku bilans bramkowy.
Nie wszyscy wierzą, że czwartkowy mecz był uczciwy. Wprost mówi o tym nawet rodak Halanda i jego kolegów - Jesper Mathisen. Były norweski piłkarz, obecnie ekspert tamtejszej stacji telewizyjnej, jest przekonany, że drużyna z Ameryki Północnej została opłacona.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Reprezentacja Polski wraca do walki o Euro 2020. "Brzęczek będzie chciał coś udowodnić""Nie mam wątpliwości, że ktoś przeznaczył duże pieniądze na ten mecz. Honduras musiał zostać opłacony, żeby przegrać aż tak wysoko. Oni wykonali swoją pracę, a ktoś zarobił ogromną kasą na tym spotkaniu" - napisał na Twitterze Mathisen.
32-latek nie jest jedynym, który ma wątpliwości co do uczciwości obu drużyn. Prezes Honduraskiego Związku Piłki Nożnej, Jorge Salomon, chce wierzyć, że jego rodacy przegrali ten mecz tylko z powodu gorszych umiejętności.
Jednak jego zdaniem sprawę może zbadać FIFA.
- FIFA ma osoby odpowiedzialne za takie dochodzenia i jeśli doszło do korupcji, na pewno zostanie to zbadane i wykryte. My mamy na ten temat za mało informacji - ocenił Salomon.
MŚ do lat 20: Niewiarygodne wyniki reprezentanta Polski. Czytaj więcej--->>>
- Norwescy piłkarze stracili już swój honor. Ta sprawa śmierdzi, piłkarze z Hondurasu wyglądali tak, jakby chcieli przegrać jak najwyżej - dodał Mathisen. Co odpowiadają na takie oskarżenia piłkarze kadry do lat 20?
- Strasznie denerwują mnie takie zarzuty. Jesteśmy profesjonalistami i koniec - skomentował krótko strzelec dziewięciu goli w tym spotkaniu, Erling Haland.
Dzięki zwycięstwu Norwegia ma szansę na awans do 1/8 finału z trzeciego miejsca. Do fazy pucharowej awansują cztery takie drużyny z sześciu grup. Sytuacja Skandynawów jest komfortowa, ponieważ ich bilans wygląda znakomicie (13-3).
Do awansu wystarczy im, by trzecie drużyny z grup E i F nie miały na koniec lepszego bilansu bramkowego.