Reprezentant Mali trafił do Crystal Palace w 2015 roku z Wolverhampton Wanderers. Początek kariery w barwach zespołu z Londynu miał solidny, ale nigdy nie zdołał dołączyć do kluczowych piłkarzy "Orłów". Przez ten czas rozegrał 54 spotkania i zdobył 8 bramek. Bakary Sako jest zawodnikiem ofensywnym, więc tego rezultatu nie można zaliczyć do imponujących.
31-latek potrafił poprowadzić londyńczyków do derbowego zwycięstwa na Stamford Bridge (2:1). Miało to miejsce 29 sierpnia 2015 roku. Malijczyk trafił do siatki Chelsea FC w 65. minucie. Szybko wyrównał Radamel Falcao, ale jeszcze przed końcem spotkania zanotował asystę przy decydującym trafieniu Joela Warda. Kolejne dobre występy można było jednak policzyć tylko na palcach jednej ręki, więc zdecydowano się na rozstanie z doświadczonym zawodnikiem.
Zobacz także: Premier League. Daniel James na testach medycznych. Pierwszy transfer Manchesteru United
Sako nie miał zagwarantowanego miejsca w podstawowym składzie drużyny ze stolicy Anglii, więc latem 2018 roku został wypożyczony do West Bromwich Albion. Nie zrobił na The Hawthorns najlepszego wrażenia i wrócił do Crystal Palace po czterech miesiącach. Wiosną odegrał tylko marginalną rolę w zespole prowadzonym przez Roya Hodgsona. Wystąpił w czterech meczach Premier League, a na murawie przebywał zaledwie przez 25 minut.
Klub podziękował 31-latkowi za współpracę i wszystkie miłe wspomnienia. Przed samym zawodnikiem teraz bardzo pracowite dni. Musi znaleźć sobie nowy zespół. Malijczyk w obecnej chwili nie jest łączony z żadnym klubem, więc jego pozostanie na poziomie najwyższej klasy rozgrywkowej w Anglii wcale nie jest takie pewne.
Zobacz także:[b] W Premier League VAR będzie funkcjonował inaczej. Świetna informacja dla fanów
ZOBACZ WIDEO El. Euro 2020. Arkadiusz Milik: Styl nie zawsze jest taki, jak chcemy. Najważniejsze są zwycięstwa
[/b]