Ivo Vazgec przez najbliższe trzy lata będzie piłkarzem Śląska Wrocław. Podpisał on kontrakt, który będzie obowiązywał od 1 lipca. - Jestem bardzo szczęśliwy, że trafiłem do tak profesjonalnego klubu - czytamy na slaskwroclaw.pl wypowiedź młodego golkipera, której udzielił tuż po złożeniu autografu na umowie.
Nowy zawodnik wrocławskiego Śląska ma 23 lata. Będzie rywalizował o miejsce w bramce WKS-u z Wojciechem Kaczmarkiem. Posiada obywatelstwo szwedzkie (zagrał nawet jeden mecz w tamtejszej młodzieżówce), ale z pochodzenia jest Chorwatem. - Urodziłem się w miejscowości, która obecnie znajduje się w granicach Bośni. Po wybuchu wojny domowej w Jugosławii razem z rodzicami wyemigrowałem do Szwecji, w której mieszkam już 15 lat. Ale czuję się Chorwatem. Gra w chorwackiej reprezentacji jest moim największym marzeniem - dodaje golkiper.
Ostatnio nowy nabytek Śląska występował w Szwecji, gdzie bronił barw szwedzkiego IFK Norrköping. Wcześniej zaliczył epizody m.in. w greckiej Larisie i duńskim Aalborgu. - To były krótkie przygody. Larisa przestała mi płacić, więc wróciłem do Skandynawii. Z kolei do Aalborga byłem tylko wypożyczony i po zakończeniu sezonu, w którym zespół zdobył mistrzostwo kraju, z powrotem znalazłem się w domu. W Norrköping grało mi się dobrze, ale stwierdziłem, że czas już na większe wyzwania. Mój wybór padł na Polskę, bo to kraj z silną ligą, która słynie z dobrej szkoły bramkarskiej - wyjaśnia Vazgec.
Ivo Vazgec, jak czytamy na slaskwroclaw.pl, dysponuje dużą wiedzą o swoim nowym klubie. - Wiem, że jest profesjonalnie zarządzany, a w zeszłym sezonie zajął szóste miejsce w lidze i zdobył Puchar Ekstraklasy. Wiem także, że trener Ryszard Tarasiewicz jest dobrym fachowcem, a przed laty był wyśmienitym zawodnikiem. Wiele o Śląsku i Wrocławiu opowiedział mi Marcin Burkhardt, z którym grałem w Norrköping - zakończył golkiper.