Stal Rzeszów objęła w środku tygodnia prowadzenie w tabeli. Pierwsza obrona pozycji lidera przypadła w sobotę, a beniaminek zagrał u siebie z Elaną Toruń. W Rzeszowie nie zgubił od początku sezonu żadnego punktu i podtrzymał passę. Mecz zakończył się wynikiem 1:0, a jedynego gola strzelił Łukasz Mozler w 78. minucie. Ponad dwa tysiące kibiców długo czekało na przełom w tym starciu, ale Stal zdążyła postawić na swoim. Ma 15 punktów, 12 strzelonych goli na koncie. Beniaminek zaliczył mocne wejście na szczebel centralny. Z kolei Elana nie zachwyca i jest w dolnej połowie tabeli.
Czytaj także: Transferowe hity lata w II lidze. Marcin Robak i inni kandydaci na gwiazdy
Garbarnię Kraków i Lecha II Poznań dzieliły jeszcze późną wiosną dwie ligi. Po spadku zespołu z Małopolski i awansie piłkarzy z Wielkopolski doszło do ich pierwszego w historii spotkania na najniższym szczeblu centralnym. Pojedynek w Krakowie miał podobny scenariusz do tego w Rzeszowie. Także długo trzeba było czekać na rozstrzygnięcie i także skończyło się na zwycięstwie gospodarzy 1:0. Garbarnia zraniła rezerwistów w 87. minucie, kiedy to gola strzelił Krzysztof Szewczyk. Drużyna z Krakowa jest wiceliderem i ma dwa punkty mniej niż Stal.
Większość meczów 6. kolejki w niedzielę.
Czytaj także: Letnie wzmocnienia procentują. Najlepsi I-ligowcy 5. kolejki
6. kolejka II ligi:
Stal Rzeszów - Elana Toruń 1:0 (0:0)
1:0 - Łukasz Mozler 78'
Garbarnia Kraków - Lech II Poznań 1:0 (0:0)
1:0 - Krzysztof Szewczyk 87'
[multitable table=1141 timetable=16703]Tabela/terminarz[/multitable]
ZOBACZ WIDEO Sandro Kulenović wygwizdywany przez kibiców Legii. "Powstała już teoria spiskowa, dlaczego gra"