Serie A. Męskie rozmowy w AC Milan. Kierownictwo oczekuje większego zaangażowania

Getty Images / Nicolò Campo/LightRocket / Na zdjęciu: Marco Giampaolo
Getty Images / Nicolò Campo/LightRocket / Na zdjęciu: Marco Giampaolo

Trwa kryzys AC Milanu w rozgrywkach włoskiej Serie A. "Rossoneri" przegrali trzy ostatnie mecze z rzędu. Podczas ostatniego treningu klubowi działacze przeprowadzili męską rozmowę z trenerem.

0:2 w derbach z Interem Mediolan, 1:2 z Torino FC i 1:3 z ACF Fiorentina to ostatnie wyniki Milanu w lidze włoskiej. Podopieczni Marco Giampaolo grają zdecydowanie poniżej oczekiwań i po sześciu kolejkach zajmują odległe 16. miejsce w tabeli z przewagą tylko jednego punktu nad strefą spadkową.

Mocno zdegustowani wynikami swojej drużyny są kibice "Rossonerich", co pokazali podczas ostatniego spotkania, kiedy wygwizdali swoich zawodników. Oberwało się także Krzysztofowi Piątkowi, który w tym sezonie spisuje się mocno poniżej oczekiwań - strzelił do tej pory zaledwie dwie bramki, obie z rzutów karnych.

Sky Sport Italia poinformowało, że na wtorkowym treningu pojawili się dyrektor sportowy Ricky Massara oraz Paolo Maldini. Przekazali oni, że mają zaufanie do trenera Giampaolo, ale poprosili o wyraźną poprawę już od najbliższego meczu ligowego z Genoą CFC.

ZOBACZ WIDEO: Seria A. Żenująca gra Milanu. Fiorentina rozbiła klub z Mediolanu. Ribery bohaterem! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Kierownictwo oczekuje znacznie większego zaangażowania od wszystkich, głównie jednak od Marco Giampaolo. Działacze liczą także na większe poczucie odpowiedzialności za zespół od trenera i liderów.

AC Milan szansę na przełamanie będzie miał w najbliższą sobotę, 5 października, kiedy na wyjeździe zmierzy się z Genoa. Początek spotkania zaplanowano na godz. 20.45.

Czytaj także:
Paolo Maldini otrzymał Złotego Tapira. Legendarny piłkarz "nagrodzony" za fatalną grę AC Milan
Cristiano Ronaldo o swojej przyszłości: "Kto wie, co się stanie"

Komentarze (1)
avatar
Kacper Maciąga
1.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak mnie denerwuje to podkreślenie ciągle przez dziennikarzy że Piątek strzelił tylko z karnych