Premier League. Nowe informacje ws. przerwy Hugo Llorisa. Francuz wróci do gry dopiero w przyszłym roku

Getty Images / Charlie Crowhurst / Na zdjęciu: lekarze opatrujący Hugo Llorisa
Getty Images / Charlie Crowhurst / Na zdjęciu: lekarze opatrujący Hugo Llorisa

Tottenham bez podstawowego bramkarza co najmniej do końca 2019 roku. Klub podał nowe informacje w sprawie kontuzji Hugo Llorisa i nie są one zbyt dobre.

W sobotnim spotkaniu Premier League z Brighton and Hove Albion (0:3) Francuz doznał zwichnięcia łokcia i już pierwsze diagnozy mówiły o czekającej go długiej przerwie.

Teraz prognozy są bardziej konkretne. "Koguty" podały w swoim oficjalnym serwisie, że operacja nie będzie wprawdzie konieczna, ale uszkodzone zostały więzadła i dlatego powrót zawodnika do treningów nastąpi dopiero w 2020 roku.

->Eliminacje Euro 2020: Łotwa - Polska. Halis Ozkahya sędzią głównym, dotąd był dla nas wybitnie nieszczęśliwy

To oznacza, że w najbardziej optymistycznym wariancie przerwa w grze Hugo Llorisa potrwa trzy miesiące.

32-latek był dotąd podstawowym bramkarzem Tottenhamu. W starciu z Brighton and Hove Albion przebywał na boisku tylko przez kilka minut, a urazu nabawił się po tym, jak wypuścił piłkę z rąk i upadł. W tej akcji "Mewy" objęły prowadzenie i ostatecznie zwyciężyły 3:0.

Pod nieobecność Llorisa bramki Tottenhamu będzie bronił Paulo Gazzaniga.

->MLS: dwa gole Przemysława Frankowskiego, drużyna Polaka poza play offami

ZOBACZ WIDEO: El. Euro 2020: Łotwa - Polska. Smutny obraz polskiej kadry. "Konferencja pokazała, że nie ma żadnej chemii"

Komentarze (0)