Eliminacje Euro 2020. Łotwa - Polska. "Przyzwoity mecz z kelnerami". Twitter nie świętuje po zwycięstwie

Reprezentacja Polski wygrała na wyjeździe z Łotwą 3:0 po hat-tricku Roberta Lewandowskiego. Do występu naszej kadry można mieć jednak sporo zastrzeżeń. "Z taką grą to na Euro można jechać na wycieczkę" - czytamy na Twitterze.

Igor Kubiak 10 Października 2019, 23:08

Newspix / Łukasz Skwiot / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Polski

Eliminacje Euro 2020. Łotwa - Polska. Mateusz Skwierawski: Zwycięstwo, które nic nie zmienia (komentarz)

Lider grupy G bez większego problemu rozprawił się z ostatnią drużyną, która w siedmiu meczach eliminacji ME 2020 zdobyła tylko... jednego gola. Nic dziwnego, że kibice i dziennikarze nie są zachwyceni. Nawet zwycięstwem 3:0.

"To był mecz, który trzeba było wygrać i zapomnieć. Wygraliśmy, zapomnieć chcę jak najszybciej" - nie ukrywa Michał Kołodziejczyk z WP SportoweFakty.

To był mecz, który trzeba było wygrać i zapomniec. Wygraliśmy, zapomniec chce jak najszybciej. Jeśli to samo uda się z Macedonią, będzie awans. A jeśli nie poprawi się gra i styl, zapomniec będzie można nawet o tradycyjnym rozbudzeniu nadziei kibicow przed Euro. #LATPOL
— Michał Kołodziejczyk (@Michal_Kolo) October 10, 2019

"Bardzo przyzwoity mecz ekipy Brzęczka z łotewskimi kelnerami" - ironizuje Cezary Kowalski z "Polsatu Sport".

Bardzo przyzwoity mecz ekipy Brzęczka z łotewskimi kelnerami. https://t.co/l33Y8QwMWS
— Cezary Kowalski (@kowalski_cezary) October 10, 2019

Z taką grą mistrzostw Europy nie zawojujemy. "Mdła jest ta reprezentacja. Bez Lewego nas nie ma. Z taką grą to na Euro można jechać na wycieczkę" - napisał Piotr Dumanowski z Eleven Sports.

Niby wygrywamy. Niby 3:0. Pewnie awansujemy, ale mdła jest ta reprezentacja. Bez Lewego nas nie ma. Z taką grą to na Euro można jechać na wycieczkę.
— Piotr Dumanowski (@PDumanowski) October 10, 2019

Okazuje się, że na Łotwie mało kto interesuje się piłką. Zdecydowana większość miejscowych w ogóle nie wiedziała, że jest mecz. Co więcej, nie słyszała nawet o... Robercie Lewandowskim.

Sporo Łotyszy nie wiedziało, że dziś mecz reprezentacji. Niektórzy, kim jest Robert Lewandowski. No to właśnie on, ten co tak strzela
— Mateusz Skwierawski (@MSkwierawski) October 10, 2019

Łotysze po 7. kolejkach eliminacji wciąż mają zero punktów. "Jesteśmy za mocni dla słabych i...czekamy na mecz z silnymi!" - napisał Andrzej Strejlau. Legendarny trener podkreślił, na co reprezentacja musi zwrócić szczególną uwagę.

Wygrywali z Łotwą inni,więc zgodnie z oczekiwaniami też zwyciężamy.Tak się gra jak przeciwnik na wiele pozwala,ale do analizy atak pozycyjny i stałe fragmenty gry w ataku i w obronie.Martwi oddanie inicjatywy po 25min.Jesteśmy za mocni dla słabych i...czekamy na mecz z silnymi !
— Andrzej Strejlau (@A_Strejlau) October 10, 2019

Nie była to gra na miarę dzisiejszego sukcesu Olgi Tokarczuk - podkreśla pięściarski ekspert, Andrzej Kostyra.

3:0 z Łotwą po golach Lewandowskiego. Ale do Nobla chyba nie ma co chłopaków zgłaszać.
— Andrzej Kostyra (@akosekos) October 10, 2019

Michał Kołodziejczyk wbił też małą szpilkę prezesowi PZPN, nawiązując do niedawnej wypowiedzi Zbigniewa Bońka: "Jakby Robert strzelił tą bramkę w meczu z Austrią, to ja wam powiem, jaki byłby mecz. Austriacy nie mogliby już grać na utrzymanie się przy piłce, tylko musieliby pójść do przodu. By byli możliwi do skontrowania, byśmy mogli ich skontrować, to mecz by się skończył 3:0".

Analiza po Austrii, że gdyby Lewandowski strzelił w pierwszej połowie, to skończyłoby się 3:0,bo taki jest futbol, byla słuszna.Lewandowski strzelił w pierwszej, dołożył jeszcze dwie i jest już 3:0. W jak ciemnej dziurze byłby PZPN gdyby nie ten piłkarz, strach pomyśleć. #LATPOL
— Michał Kołodziejczyk (@Michal_Kolo) October 10, 2019

Czytaj też: Eliminacje Euro 2020. Łotwa - Polska. Robert Lewandowski pobił rekord Grzegorza Laty

"Nasza piłka aktualnie niemal w całości wisi na jednym człowieku i raczej nie jest to najlepsza wiadomość" - przestrzega dziennikarz Canal Plus, Andrzej Twarowski.

Lewandowski strzela, wypracowuje najlepsze okazje, odbiera piłki pod własnym polem karnym, rozgrywa, non stop maksymalnie skoncentrowany. Nasza piłka aktualnie niemal w całości wisi na jednym człowieku i raczej nie jest to najlepsza wiadomość. #ŁOTPOL
— Andrzej Twarowski (@TwaroTwaro) October 10, 2019

Jednym z pozytywów była zdecydowanie pierwsza bramkowa akcja, którą przeanalizował Michał Trela.

Rzadko jest okazja coś takiego napisać o polskiej reprezentacji: pierwszy gol padł po akcji złożonej z dwudziestu dziewięciu podań, trwającej 77 sekund, w której piłkę dotknęło wszystkich jedenastu zawodników.
— Michał Trela (@MichalTrelaBlog) October 10, 2019

Czytaj też: Eliminacje Euro 2020. Łotwa - Polska: Robert Lewandowski z golem po świetnej akcji. Zobacz wideo

ZOBACZ WIDEO: El. Euro 2020: Łotwa - Polska. Niepotrzebne słowa Bońka? "Akurat on nie jest osobą, która powinna pouczać innych"