PP: Arka liczy na cud nad Wisłą

Arka Gdynia gra ostatnio poniżej oczekiwań, a jakby tego było mało, w środę - w ćwierćfinale Pucharu Polski - zagra z najlepszą drużyną Orange Ekstraklasy - Wisłą Kraków. Wprawdzie w pierwszym meczu obu ekip nieoczekiwanie padł bezbramkowy remis, ale mimo to przed rewanżem w stolicy Małopolski to Biała Gwiazda jest w dużo korzystniejszej sytuacji.

Trener Wojciech Stawowy podkreślił niedawno, że dla jego drużyny od pucharów ważniejsza jest liga. W tej jednak gdynianie grają ostatnio bardzo słabo, co w naturalny sposób przekłada się na wyniki: szósta w drugoligowej tabeli Arka nie wygrała meczu równo od miesiąca, przez co perspektywa powrotu do najwyższej klasy rozgrywkowej coraz bardziej się oddala. Dość powiedzieć, że gdynianie nie potrafili ostatnio zdobyć trzech punktów w meczach z takimi zespołami jak Znicz Pruszków, GKS Katowice, Kmita Zabierzów czy Pelikan Łowicz.

Czy w tej sytuacji Arka ma jakiekolwiek szanse na ogranie Wisły? "Cuda się zdarzają" - pada odpowiedź w internetowej sondzie przeprowadzanej przez oficjalny portal klubu. My jednak bylibyśmy w tej kwestii nieco bardziej powściągliwi i realnie oceniamy: w Krakowie szanse na powtórkę z Gdyni są nikłe.

Należy przecież pamiętać, że krakowianie mierzą w potrójną koronę. - Skoro już jesteśmy w ćwierćfinale Pucharu Polski, grzechem byłoby nie spróbować powalczyć o to trofeum - mówił nam jakiś czas temu Jacek Bednarz, dyrektor krakowskiego klubu.

Chrapkę na pucharowy triumf ma również szkoleniowiec Białej Gwiazdy, Maciej Skorża. Choć po remisie z Arką w pierwszym spotkaniu nikt na wiślakach suchej nitki nie pozostawił, to trener krakowian wydaje się nie mieć powodów do zmartwień. - Podchodzę do tego bardzo spokojnie - powiedział, a potem dodał: - musimy pamiętać, że był to mecz pucharowy, a w takich meczach mniej zależy mi na pięknej grze, a bardziej na tym, aby awansować do kolejnej rundy. A co by nie powiedzieć wynik remisowy, nawet bezbramkowy, w korzystniejszym świetle w perspektywie rewanżu u siebie stawia nas.

Jak do tej pory zimne kalkulacje Skorży przynosiły efekty. Jakiś czas temu Wisła w ramach Pucharu Ekstraklasy bezbramkowo zremisowała z Jagiellonią Białystok, a w rewanżu sprawiła swoim rywalom tęgie lanie, gromiąc ich aż pięć do zera. - Historia lubi się powtarzać - powie kibic Wisły. - Cuda się zdarzają - odpowie fan Arki.

Wisła Kraków - Arka Gdynia / sob 9.04.2008 godz. 18:00

Przewidywane składy:

Wisła Kraków: Juszczyk - Baszczyński, Cleber, Kokoszka, Diaz, Boguski, Jirsak, Cantoro, Zieńczuk, Paweł Brożek, Matusiak

Arka Gdynia: Bledzewski - Sobieraj, Weinar, Sokołowski, Kowalczyk, Przytuła, Moskalewicz, Ława, Wachowicz, Chmiest, Karwan.

Sędzia: Marcin Szulc (Warszawa).

Komentarze (0)