Kilka dni temu "Bild" poinformował, że Bayern Monachium marzy o powrocie Pepa Guardioli, który pracował w Bawarii w latach 2013-2016. Hiszpan do klubu mógłby jednak najwcześniej trafić po trwającym sezonie. Co ciekawe, takiego rozwiązania wcale nie wykluczył nowy prezes Herbert Hainer.
- Zarząd zajmuje się tą sprawą. Postara się sprowadzić najlepszego trenera dla Bayernu. Jeśli mówię najlepszego, to z jednej strony musi taki być, a z drugi musi być dostępny - podkreślił następca Uliego Hoenessa.
Hainer nawiązał również bezpośrednio do Guardioli. - To świetny trener, ale ma kontrakt z Manchesterem City. Teraz poczekajmy co zarząd zrobi. Co do zasady, chcemy mieć najlepszego trenera w Bayernie - podkreślił przedstawiciel Bayernu.
48-letni trener ma ważny kontrakt z Manchesterem City do czerwca 2021 roku. Media sugerują jednak, że Hiszpan jest zmęczony pracą w Anglii. Dodatkowo do ojczyzny wróciła już najbliższa rodzina szkoleniowca.
Tymczasowym następcą zwolnionego Niko Kovaca został Hansi Flick, który poprowadzi Bayern przynajmniej do końca bieżącego roku (więcej TUTAJ). Wśród ewentualnych nowych trenerów mistrza Niemiec wymienia się również Erika ten Haga, ale on, podobnie jak Guardiola, mógłby zmienić klub dopiero po sezonie.
ZOBACZ WIDEO: Tajemnica wielkiej formy Roberta Lewandowskiego. "Mam najlepsze wyniki fizyczne w życiu"