Piłkarze Pogoni Szczecin do przerwy przegrywali w Gdyni 0:1. Po zmianie stron jednak najpierw wyrównali, a następnie walczyli o wygraną. - Zrobiliśmy wszystko, aby wygrać mecz. To jednak nie wystarczyło i zabieramy punkt ze sobą do Szczecina. Wiedzieliśmy, że Arka będzie walczyła i się nie podda. Widziałem, że moi zawodnicy byli rozczarowani, ale walczyliśmy przez cały mecz. Gratuluję drużynie i mam nadzieję, że nasi kibice, którzy pokonali długą drogę także są zadowoleni z naszej postawy - powiedział Kosta Runjaić, trener szczecińskiego zespołu.
Szkoleniowiec klubu ze stolicy województwa zachodniopomorskiego zna dobrze trenera Arki Gdynia. - Życzę trenerowi Rogiciowi wszystkiego najlepszego w pozostałej części sezonu. Jestem przekonany że Arka jeszcze niejednej drużynie uprzykrzy życie, szczególnie na własnym stadionie - ocenił.
Koszmar Roberta Gumnego. Zobacz więcej!
W trakcie meczu z powodu kontuzji boisko musiał opuścić Benedikt Zech. - Mam nadzieję, że kontuzja Zecha nie jest poważna. Wygląda na to, że jest to naciągnięcie mięśnia. Z pewnością ta dłuższa wymuszona przerwa w meczu nie była dobra dla zawodników i właśnie po niej doznał on urazu. Nie była to też łatwa sytuacja dla Igora Łasickiego, który jednak był gotowy, pokazał się z dobrej strony i stanowił pewny punkt zespołu - dodał Runjaić.
ZOBACZ WIDEO: Christo Stoiczkow o Robercie Lewandowskim. "Jest jednym z dwóch najlepszych napastników na świecie"
Arka Gdynia miała okazję wygrać z liderem. - Weszliśmy w mecz bardzo dobrze i jestem zadowolony z naszej gry w pierwszej połowie. Zawodnicy realizowali w całości plan, który sobie założyliśmy i przyniosło to efekt. To była najlepsza połowa od momentu mojego przyjścia do Arki, tym bardziej mając na uwadze klasę przeciwnika, z którym się mierzyliśmy. Pogoń jest świetną drużyną, grającą dobry futbol - pochwalił Aleksandar Rogić.
Jose Kante: Buty dla Gwinei. Zobacz więcej!
W drugiej części spotkania Arka grała już gorzej. - Nie utrzymaliśmy poziomu gry, a jednym z powodów były kontuzje, z którymi się borykamy. Zawodnicy, którzy wrócili do gry po urazach, nie są jeszcze w pełnym rytmie meczowym. Jestem zadowolony z naszej postawy i zdobytego punktu w starciu z trudnym rywalem - podsumował Rogić.
Czy remis w Gdyni jest sukcesem Pogoni? 
