Losowanie Ligi Mistrzów: Real Madryt - Manchester City hitem 1/8 finału! Bayern Monachium zagra z Chelsea

tak najlepszym wynikiem w historii LM jest dla PSG ćwierćfinał, jeżeli Reus i Alcacer będą zdrowi i skrzydła w połączeniu z bocznymi obrońcami Piszczkiem i Hakimim będą w gazie to spodziewajmy się awansu BVB, tym bardziej że rewanż przypada na 11 marca i zapewne zabraknie w nim Neymara gdyż jego siostra ma wtedy urodziny, no chyba że bez tego płaczka i aktora PSG będzie mocniejsze, pożyjemy i zobaczymy, Real konta Manchester City, no to chyba mamy najbardziej wyrównaną parę tej edycji, tutaj szanse obu ekip oceniam 50 na 50 i nie zdziwi mnie to, jeśli ten pojedynek rozstrzygnie się np, w serii rzutów karnych, kolejna para Liverpool - Atletico, no tutaj ja obstawiam że dość pewnie awansuje ekipa The Reds, Atletico może na własnym stadionie powalczyć no ale nie oszukujmy się, po odejściu Griezmanna, Godina czy Lucasa Hernandeza ta drużyna jest o wiele słabsza i ma problem nawet z ogórkami w LaLiga, co w tym momencie przekłada się dopiero na odległe jak na ten zespół 5 miejsce w tabeli, Bayern vs Chelsea czyli powtórka z finału 2012, ale nie oszukujmy się obecnie zdecydowany faworyt tego meczu to Bayern i każdy inny wynik będzie sensacją, dla młodej i zdolnej ekipy Lamparda sam awans do 1/8 finału jest sukcesem i myślę że jak ta drużyna się rozwinie jeszcze bardziej to wskoczy na jeszcze wyższy pułap, teraz przejdźmy do generalnie najsłabszej pary czyli Valencia z Atalantą, taki mecz bardziej przypomina LE jak już, myślę że to będzie dwumecz dość równy, aczkolwiek myślę że Valencia jest nieco bardziej doświadczona i powinna dać radę, do przeanalizowania jeszcze trzy pary, teraz Juve vs Lyon, myślę że Juve zdecydowany faworyt, dla Lyonu drugi z rzędu awans do 1/8 LM to i tak dobry wynik, ale myślę że osłabiona drużyna brakiem prawdziwego lidera w osobie Depaya nie da rady silniejszej drużynie, Tottenham vs Lipsk, również rywalizacja wyrównana, Lipsk istniejący dopiero 10 lat od 2009 roku z roku na rok robi stałe postępy i nie zdziwi to jeśli utrą skórę Tottenhamowi, jednak stawiam na Kogutów gdyż w tych rozgrywkach są o wiele bardziej doświadczeni, czas na ostatnią parę czyli Napoli kontra Barcelona, raczej w obecnej formie Napoli niestety nie da rady, a szkoda ponieważ wolę drużynę z 2 Polakami na boisku niż przereklamowaną Barcelonę, która potrafi najpierw u siebie wygrać 3:0 by na wyjeździe ulec 0:4, ale może jednak Gattuso odrodzi zespół i Napoli powalczy jak równy z równym, ale jeszcze piękniej by było gdyby Arek nastrzelał Barcelonie, tak więc czekajmy do lutego :).

wygodną kanapę, abonament tv i paczkę czipsów do oglądania CL od ćwierćfinału z wybitnie inteligentną sąsiadką z kanapy, która pomimo poobijanego przez karate wypełnienia czaszki tworzy wielkie projekty związane z podbojem Chin batonami i bezglutenową paszą dla sobie równych. Równych intelektualnie.

dawało na półfinał. Chelsea FC - Bayern Monachium, również. Zastanawiałbym się nad SSC Napoli - FC Barcelona, tu taki meczyk 1/8 jest nawet spoko. Co do meczu Atalanty z Valencią, tu jednak faworyt jest raczej oczywisty i jest to drużyna z Hiszpanii, ale jeśli Atalanta zaszła do 1/8 LM to jednak nie dadzą sobie w kaszę dmuchać. Moim zdaniem dalej przejdą: 1. Borussia Dortmund 2. Manchester City 3. Valencia CF 4. Atletico Madryt 5. Chelsea FC 6. Juventus Turyn 7. Tottenham Hotspur 8. FC Barcelona

ćwierćfinale. Brak doświadczenia ale zobaczymy. Real Madryt - Manchester City: ciekawa para. City tak samo jak PSG więc będzie ciekawie vs doświadczony Real. Szykuje się dobry dwumecz i City wcale nie jest faworytem. Atalanta Bergamo - Valencia CF: faworytem raczej Valencia, jest to niby bardziej średnia para ale znów bardzo wyrównana. Teraz jednak to wróżenie z fusów, gdyż są to dwie drużyny bardzo podatne na zmiany formy. Atletico Madryt - Liverpool FC: Liverpool faworytem, Atletico gra nieprzekonywująco i o ile mogą sprawić trochę problemów Liverpoolowi, to jednak angole powinni spokojnie sobie poradzić. Chelsea FC - Bayern Monachium: powtórka z finału 2012. Ciekawy mecz ale jak Chelsea się nie poprawi to będzie blamaż. Bayern powinien przechylić szale zwycięstwa na swoją korzyść, dość pewnie moim zdaniem. Olympique Lyon - Juventus Turyn: Juventus faworytem a dla Olympiku najważniejszy będzie mecz w Lyonie aby zbudować jak największą przewagę przed rewanżem, bo w Turynie ciężko im będzie nawet o bramkę. Tottenham Hotspur - RB Lipsk: Kolejna bardzo wyrównana para. Jestem ciekaw tego meczu. Dwie podobnie grające drużyny, szybka piłka i kontra. Stawiam jednak na Tottenham ze względu na ogranie na tym poziomie choć gdyby wygrał Lipsk to bym się nie zdziwił. SSC Napoli - FC Barcelona: Barca powinna sobie poradzić o ile zachowają zimną głowę. Zobaczymy jak Gattuso przygotuje przez ten czas zespół. Barcelona powinna wygrać, choć nie mówię, że bez problemów.

coś strzeli w 1/8 Przypadkiem bo przypadkiem ale na 90% jest królem strzelców ligi Mistrzów.. prawdopodobnie i to mu nie pomoże żeby być na podium Złotej piłki w przyszłym roku