La Liga. Złodzieje nie odpuszczają piłkarzom Realu Madryt. Kolejnym celem był Mariano Diaz

Getty Images / Quality Sport Images/ / Na zdjęciu: Mariano Diaz
Getty Images / Quality Sport Images/ / Na zdjęciu: Mariano Diaz

Napastnik Realu Madryt - Mariano Diaz był ofiarą próby napadu we wtorkowy wieczór w stolicy Hiszpanii. Piłkarzowi ostatecznie nic się nie stało.

W tym artykule dowiesz się o:

W przypadku Mariano Diaza sytuacja była o tyle inna, że w zdecydowanej większości przypadków złodzieje okradają domy piłkarzy. Tutaj odbyło się wszystko na ulicy Calle de Serrano w Madrycie.

Jak relacjonuje hiszpański dziennik "Abc.es", napastnik Królewskich w towarzystwie kobiety, około godziny 20:45, miał wyjść z kilkoma torbami ze sklepu Louis Vuitton. Kilka minut później podbiegł do nich mężczyzna, który wyrwał wszystkie zakupy.

Zgodnie z zeznaniami świadków, którzy obserwowali całe zdarzenie na ulicy, podejrzany mężczyzna, gdy usłyszał krzyk, zaczął uciekać w drugim kierunku.

Według hiszpańskiej prasy, dwie osoby ruszyły w pościg za napastnikiem, ale nie zdołały go złapać. Ten jednak w środku ucieczki porzucił wyrwane graczowi torby. Jeden ze świadków zeznał także, że Mariano od dłuższego czasu obserwowało czterech mężczyzn.

Problemy ze złodziejami jak mantra powtarzają się wśród sportowców w Hiszpanii. Tylko w 2019 roku, około dwudziestu zawodników i trenerów padło ofiarą złodziei. Przestępcy mają zazwyczaj taki sam schemat: wykorzystują nieobecność zawodników, wynikającą z udziału w meczu lub w zgrupowaniu i okradają ich domy.

Zobacz także: "Władze AC Milan mają związane ręce". Chodzi o transfer m.in. Krzysztofa Piątka

Zobacz także: Jerzy Brzęczek wizytuje bazę kadry. Poprawki przed Euro 2020

ZOBACZ WIDEO: Kontrowersje wokół wyboru najlepszej jedenastki roku wg UEFA. "Kante usunięty, żeby było miejsce dla Ronaldo"

Źródło artykułu: