O gigantycznej, jak na polskie warunki, ofercie Lecha poinformował na swoim blogu menedżer Tomasza Jodłowca Radosław Osuch.
Szefowie poznańskiego klubu nie chcą jednak od razu wpłacić okrągłego miliona. Najpierw zaproponowali wypożyczenie i sumę 150 tysięcy euro. Po roku Czarne Koszule otrzymałyby pozostałe 850 tysięcy, a "Jodła" podpisałby nowy kontrakt. Właściciel Polonii, Józef Wojciechowski woli od razu sprzedać swojego piłkarza, ale jest skłonny ustąpić.
Zwolennikiem talentu Jodłowca jest szkoleniowiec poznaniaków Jacek Zieliński. Musi przede wszystkim myśleć o następcy Bartosza Bosackiego, który skończył 34 lata. Zawodnik z powodzeniem gra na pozycji defensywnego pomocnika, więc może stanowić alternatywę w drugiej linii.
Sam zainteresowany wielokrotnie powtarzał, że jest zainteresowany grą w barwach Kolejorza. Po meczu w Pucharze Polski długo rozmawiał z przedstawicielami klubu z Bułgarskiej. O czym? Wiadomo...
na Instagramie 
na Facebooku 
