Premier League. Piłkarz Tottenhamu złamał zakaz związany z epidemią koronawirusa
Serge Aurier nie po raz pierwszy wpadł w kłopoty. 27-letni reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej pochwalił się zdjęciem z fryzjerem. Problem w tym, że na Wyspach obowiązuje zakaz usług fryzjerskich. Do 4 lipca.
Co ciekawe, to już nie pierwszy wybryk reprezentanta Wybrzeża Kości Słoniowej. Miesiąc temu (w kwietniu) obrońca Tottenhamu razem z kolegą z zespołu (Moussa Sissoko) poszli wspólnie pobiegać, również nie zachowali zasady dystansu społecznego, a na dodatek pochwalili się tym w mediach społecznościowych. O całej aferze pisaliśmy TUTAJ >>.
Aurier jest więc recydywistą. Nie może liczyć na wyrozumiałość ze strony szefów angielskiego klubu. W komentarzu pod zdjęciem z fryzjerem próbował się naiwnie tłumaczyć, że jego fryzjer przeszedł test na obecność koronawirusa i ma wynik negatywny.
Przypomnijmy, że kluby Premier League przygotowują się do powrotu na boiska. Wszyscy piłkarze zostali ostatnio przebadani (wykryto sześć przypadków zakażenia - TUTAJ więcej >>). Teraz czekają ich kilkutygodniowe przygotowania i powrót do rywalizacji, w czerwcu. Tym bardziej zachowanie Auriera jest nieodpowiedzialne.
ZOBACZ zdjęcie, które rozpoczęło aferę.
ZOBACZ WIDEO: #dziejsięwsporcie: co za przyjęcie piłki przez młodego Ukraińca! Nagranie podbija internet