Bundesliga. Gospodarze nie wygrywają meczów. Zaskakująca statystyka

Od momentu powrotu Bundesligi problem ze zwyciężaniem mają gospodarze danych meczów. Na 18 rozegranych meczów po restarcie nie wygrali nawet 1/3 spotkań.

Marcin Jaz
Marcin Jaz
piłkarze Borussii Dortmund Getty Images / Michael Sohn / Na zdjęciu: piłkarze Borussii Dortmund
Bundesliga wróciła do grania jako pierwsza z czołowych lig w Europie. Powrót możliwy był dzięki stworzeniu odpowiednich zasad bezpieczeństwa, których należy przestrzegać w czasie spotkania. Do takich należą m.in. regularne dezynfekowanie piłek, noszenie maseczek przez graczy rezerwowych czy też brak kibiców na trybunach. Ten ostatni przepis jest najbardziej odczuwalny w transmisjach meczów.

Bundesliga mogła pochwalić się największą średnią frekwencją na stadionach w Europie. Na ligowe starcie przychodziło średnio prawie 41 tys. widzów. Średnia widownia na meczach Bayernu Monachium to 75 tys., a Borussii Dortmund, która dysponuje najbardziej pojemnym stadionem w lidze, ponad 81 tys. Można śmiało powiedzieć, że kibic na meczu Bundesligi to 12. zawodnik.

Ich brak na trybunach wydaje się jednak dawać we znaki drużynom miejscowym. Odkąd Bundesliga wróciła do grania, te nie potrafią wygrywać spotkań. Na 18 rozegranych spotkań wygrały tylko trzy: BVB z Schalke 04 Gelsenkirchen w 26. kolejce (4:0), Bayern z Eintrachtem Frankfurt w 27. kolejce (5:2) i Hertha Berlin z 1.FC Union Berlin (4:0).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Adrian Mierzejewski pokazał swój trening

Trzy wygrane na 18 meczów przez gospodarzy to 16,6 proc. wszystkich spotkań. Przed pandemią koronawirusa triumfowali oni w 43 proc. starć.

Pozostałe spotkania gospodarze remisowali lub przegrywali. Nie pomagają pomysły Borussii M'gladbach i 1.FC Koeln z tekturowymi kibicami na trybunach.

Czytaj też:
Tabela Bundesligi po ostatniej kolejce
Klasyfikacja strzelców - Werner goni "Lewego"

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×