Piętnaście lat temu "Dudek dance" dał zwycięstwo Liverpoolowi w Lidze Mistrzów

Getty Images / Jerzy Dudek broni strzał Andrija Szewczenki w finale Ligi Mistrzów 2004/2005
Getty Images / Jerzy Dudek broni strzał Andrija Szewczenki w finale Ligi Mistrzów 2004/2005

- Tańczyłem i czekałem - mówi Jerzy Dudek, który 15 lat temu dokonał cudu w Stambule. Liverpool przegrywał z Milanem w Lidze Mistrzów 0:3, ale dzięki fenomenalnej postawie wygrał po rzutach karnych. Polak został legendą.

- "Dudek dance" sprawił, że zaczepiają mnie ludzie na każdym kontynencie. I to nie tylko tacy, którzy kibicują Liverpoolowi. Wystarczy, że kochają piłkę nożną - mówił Jerzy Dudek w wywiadzie z Michałem Kołodziejczykiem (więcej TUTAJ).

Takie mecze rozgrywa się raz w życiu. Piętnaście lat temu Ligę Mistrzów wygrał Liverpool FC. Do przerwy nic nie wskazywało na to, że angielska drużyna triumfuje. W pierwszej połowie AC Milan strzelił rywalom trzy gole i wydawał się być pewnym wygranej.

"Nieśmiertelni"

- Jamie Carragher powiedział kiedyś, że ten mecz dał nam nieśmiertelność. Przeszliśmy do historii - wspominał po latach Jerzy Dudek. "Dudek dance" w wykonaniu Polaka jest jednym z głównych obrazów kojarzących się z tamtym spotkaniem.

Zobacz wideo: "Dudek dance"

Finały, w których pada aż sześć goli, należą do rzadkości. Drużyny najczęściej zaczynają bardzo asekuracyjnie, odpowiedzialnie. Nie chcą nadziać się na cios rywala. To tylko jeden mecz, a tyle do stracenia.

Dlatego w Stambule spodziewano się piłkarskich szachów. Faworytem był Milan naszpikowany gwiazdami światowego formatu. Ale zamiast szachów już pierwsza minuta przyniosła potężny cios dla The Reds. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Dudka pokonał Paolo Maldini. Sześć minut przed przerwą szybka akcja Milanu. Andrij Szewczenko w polu karnym do Hernana Crespo, a ten z bliska do bramki. To nie był koniec. W 43. minucie błąd obrony i ponownie do siatki trafił Crespo, który technicznym uderzeniem pokonał Polaka w bramce Liverpoolu. Anglicy byli na kolanach. Trzy ciosy w 45 minut.

Podnieść się w takim meczu przy takim wyniku mało kto potrafi. - Największy mecz twojego życia. Już większego nie zagrasz. A po 45 minutach jesteś zażenowany. Gdyby ktoś zaproponował mi porażkę 0:3 albo 1:3, możliwe, że wziąłbym to - wracał do meczu po latach Carragher.

Cud w drugiej połowie

"Wyczyśćcie swoje głowy. Nie myślcie, że może być najgorszy wynik w historii Champions League. Zapomnijcie o tym! Oni są pewni siebie, prowadząc 3:0. Postarajcie się to wykorzystać. I jeśli uda się strzelić gola w pierwszych dziesięciu minutach, będzie super. Milan i tak na to nie zareaguje, nie zacznie panikować. Będziecie mieli dużo czasu, żeby strzelić drugą bramkę. A wtedy oni na pewno wpadną w panikę. I to będzie znak, że jest szansa na remis. Ale musicie teraz zapomnieć o tym, co było" - napisał w swojej książce "Uwierzyć w siebie. Do przerwy 0:3" Dudek, cytując słowa asystenta Rafaela Beniteza Alexa Millera.

Tego, co wydarzyło się po przerwie, nikt się nie spodziewał. - Słyszeliśmy, jak Milan świętuje. I nic nie mogliśmy z tym zrobić - wspominał Steven Gerrard. W 54. minucie Liverpool poczuł, że jeszcze nie wszystko jest stracone. Po dograniu z lewej strony właśnie Gerrard uderzeniem głową pokonał bramkarza.

To było szalone sześć minut The Reds, bo chwilę później kontaktowego gola zdobył Vladimir Smicer. Czech mocno uderzył z dystansu, źle między słupkami zachował się Dida. W 59. minucie był już remis. W pole karne wbiegał Gerrard, reprezentanta Anglii podciął Gennaro Gattuso. Sędzia bez wahania wskazał na "jedenastkę". Bramkarz odbił strzał Xabiego Alonso, ale skapitulował przy dobitce. Liverpool udowodnił, że niemożliwe nie istnieje. Remisował, ale to nie był koniec.

"Dudek dance"

Cud wydarzył się w 118. minucie. Dudek w nieprawdopodobnej sytuacji obronił dwa strzały z bliska Szewczenki. Już wtedy Ukrainiec mógł zacząć "bać" się Polaka. "Walnął ze wszystkich sił. Jakby próbował wyładować złość, która gromadziła się w nim przez całe spotkanie. Niesamowicie mocno uderzona piłka trafiła mnie w rękę" - napisał w książce Dudek.

Szewczenko do dzisiaj wścieka się, gdy ktoś chce pokazać mu tę sytuację. - Gdy to widzę, od razu wyrzucam telefon - mówi. Crespo dodaje: - Po tej obronie Dudka wiedziałem, że możemy już powiedzieć pucharowi bye, bye.

Kiedy doszło do rzutów karnych, niewielu myślało, że o nich będzie się mówiło po latach. Wszystko dzięki Jerzemu Dudkowi. Konkurs zaczął Serginho. W bramce swój "taniec" rozpoczął Polak. Zachowanie Dudka między słupkami tak zdekoncentrowało rywala, że ten przestrzelił. - Czułem, że mam szansę, zdobyłem nad rywalami psychologiczną przewagę - powiedział po latach bramkarz.

W drugiej serii Dudek ponownie zatańczył na linii i obronił strzał Andrei Pirlo. W momencie uderzenia Polak był trzy metry przed bramką, sędzia uwagi na to jednak nie zwracał.

Dopiero w trzeciej kolejce Polaka pokonał go Jon Dahl Tomasson. Wtedy było już jednak 2:0 dla The Reds. Nadzieje Milanu na sukces wróciły w momencie, kiedy strzał Johna Arne Riise obronił Dida.

W czwartej serii nie pomylili się Kaka i Smicer. Piątą rozpoczął Szewczenko, który zapewne miał w pamięci sytuację z końcówki dogrywki. Dudek zastosował skuteczny w dwóch przypadkach patent. Rozpoczął taniec na linii i wybrał swój róg, w którym zamierzał się rzucić. Szewczenko strzelił w środek bramki, ale Polak nogami odbił piłkę.

- Pamiętam, że kiedy podchodził Szewczenko, przypomniałem sobie, jak kiedyś strzelał Gianluigiemu Buffonowi. W Stambule próbował pokonać mnie w podobny sposób. Czekał, ale zatrzymała mnie w miejscu jakaś cudowna siła - zdradził kulisy obrony karnego golkiper The Reds.

Dudek po obronie "jedenastki" nie był świadomy, że to już koniec meczu. - Widziałem, jak ta cała banda na mnie leci. Luis, Sami, Carragher. To był najszczęśliwszy moment piłkarski, jaki przeżyłem w życiu. Wtedy pierwszy raz powiedziałem sam do siebie, że mogę być zadowolony - wspominał w rozmowie z uefa.com.

Po dwudziestu latach Liverpool ponownie zdobył najważniejszy z europejskich klubowych pucharów, a bohaterem został Jerzy Dudek.

Czytaj także:
Decyzja Brytyjczyków może storpedować plany UEFA. Liga Mistrzów i Liga Europy zagrożone
UEFA przełożyła istotne posiedzenie. Aleksander Ceferin spokojny o dokończenie Ligi Mistrzów i Ligi Europy

Komentarze (2)
avatar
Semmao
26.05.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
PiSB
25.05.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dobrze, że chociaż w artykule dość dużo uwagi poświęcone jest obronie, jaką wykonał J. Dudek w dogrywce. "Wszyscy" bowiem, jak w tytule - "Dudek dance, Dudek dance". Oczywiście, że kluczowe int Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (872 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (403 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.