Niemieckie media komentują mecz Herthy Berlin. "Krzysztof Piątek znów strzela!"

Już dawno niemieccy dziennikarze nie poświęcili aż tak wielu zdań Krzysztofowi Piątkowi. No, ale nic dziwnego. Polski napastnik zdobył bramkę, która dała ekipie z Berlina cenny punkt. I to zdobyty na boisku RB Lipsk.

Marek Bobakowski
Marek Bobakowski

BZ Berlin: "Piątek trafił!"

Dziennikarze berlińskiej bulwarówki w tytule zwrócili uwagę na rzut karny skutecznie wykorzystany przez Krzysztofa Piątka. - Jestem szczęśliwy. Mamy ważny remis w bardzo trudnym meczu - gazeta cytuje polskiego napastnika Herthy Berlin.

Dziennikarze zwrócili również uwagę na błąd Rune Jarsteina, który w 68. minucie miał już piłkę na ręce, ale wpuścił ją ostatecznie do bramki. RB Lipsk wyszedł dzięki temu na prowadzenie 2:1. - Nie mamy pretensji do niego, Rune często ratował nam tyłek w innych meczach - powiedział Maximilian Mittelstaedt.

Czytaj także: RB Lipsk - Hertha Berlin. Krzysztof Piątek znowu strzela! Stalowe nerwy Polaka dały punkt berlińczykom >>

Czytaj także: Pierwsza bramka Piątka od trzech miesięcy! Zobacz uderzenie Polaka >>

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (5)
  • Jan-Erik Rusiecki Zgłoś komentarz
    Bla,bla,blaaa niech zaczną grać na piątka to w tedy zacznie sie rozlisywanie
    • wojtek7127 Zgłoś komentarz
      Z karnego sie nie liczy,sedzia tez by strzelil,hii.
      • Omen Nomen Zgłoś komentarz
        Dlaczego jak tylko Polak co pracuje i "szczela" dla Niemca to od razu sensacja w Polsce na cały tydzień ?
        • Dżorcz Klunej Zgłoś komentarz
          Niemieckie media mają równo nasrane w łbach, tak szybko chwalić dzień przed zachodem słońca a zaraz będzie płacz i zgrzytanie zębów.
          • yes Zgłoś komentarz
            "I to zdobyty na boisku RB Lipsk" - bez kibiców może być nawet łatwiej na wyjeździe.. Nie gwiżdżą na przyjezdnych, nie rzucają w nich rzeczami ani "mięsem".
            Czytaj całość
            Zawodnik przyjeżdża, robi swoje i wraca do domu.