Premier Liga. Mecz Krasnodar - Dinamo Moskwa przełożony przez koronawirusa. Klub Sebastiana Szymańskiego na kwarantannie

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Epsilon / Na zdjęciu od lewej: Douglas Santos i Sebastian Szymański
Getty Images / Epsilon / Na zdjęciu od lewej: Douglas Santos i Sebastian Szymański
zdjęcie autora artykułu

Ekipa FK Krasnodar zgodziła się na przełożenie niedzielnego meczu z Dinamo Moskwa. W stołecznym zespole trzech piłkarzy zakaziło się koronawirusem. Wśród nich jest także reprezentant Polski - Sebastian Szymański.

W piątek 19 czerwca do gry wróciła rosyjska Premier Liga. Wydaje się, że była to zbyt pochopna decyzja. W zespole Dinamo Moskwa pozytywne testy na COVID-19 miało trzech zawodników. Klub już potwierdził że chorzy są Sebastian Szymański, Charles Kabore i Clinton N'Jie (więcej TUTAJ).

Cała trójka trenowała z resztą drużyny, dlatego cała pierwsza kadra przebywa w przymusowej izolacji. W niedzielę Dinamo miało zagrać na wyjeździe z FK Krasnodar. Pojawiły się informacje, że na mecz zostaną wysłani jedynie juniorzy, ale ostatecznie gospodarze zgodzili się na przełożenie meczu.

Rosyjskie media na nieco ponad 6 godzin przed planowanym rozpoczęciem spotkania poinformowały, że władze ligi zezwoliły na rozegranie meczu 19 lipca.

Na kwarantannie przebywa też inny zespół Premier Ligi - FK Rostów. W drużynie wykryto aż 6 przypadków zakażenia koronawirusem. Ich piątkowy rywal, w przeciwieństwie do Krasnodaru, PFK Soczi nie zgodził się na przełożenie spotkania. Ostatecznie Rostów wysłał do rywali juniorów, którzy przegrali 1:10 (więcej TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO: Wraca liga rosyjska. Grzegorz Krychowiak: Mam ogromne zaufanie do ludzi, którzy dali nam zielone światło

Źródło artykułu:
Komentarze (0)