Premier League. Ferguson pogratulował Dalglishowi. Topór wojenny zakopany

Przez lata Alex Ferguson i Kenny Dalglish konkurowali ze sobą. Jednak po zdobyciu przez Liverpool FC mistrzostwa, Ferguson postanowił pogratulować dawnemu wrogowi. Topór wojenny między legendami brytyjskiej piłki został zakopany.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Alex Ferguson Getty Images / Shaun Botterill / Na zdjęciu: Alex Ferguson
Dla Liverpool FC było to pierwsze od trzydziestu lat mistrzostwo Anglii. Gdy The Reds po raz ostatni sięgali po trofeum, prowadził ich Kenny Dalglish. Szkoleniowiec ten z klubem z Liverpoolu zdobył trzy tytuły. Przez lata Dalglish konkurował z Alexem Fergusonem. Obaj nie szczędzili sobie przytyków i nie mieli dobrego zdania o swoim rywalu.

Jednak gdy The Reds sięgnęło po mistrzostwo Anglii, Ferguson pogratulował Dalglishowi. Ujawnił to sam były trener Liverpool FC. Szkot, który przez długie lata prowadził Manchester United wysłał wiadomość z gratulacjami.

"Skontaktował się z nami, aby przekazać gratulacje. Nie jesteśmy w stanie wojny - powiedział Dalglish, którego cytuje "Mirror". Gazeta zauważa, że między dawnymi wrogami zapanowała dobra atmosfera, a topór wojenny między nimi został już zakopany.

Dalglish liczy, że pod wodzą Juergena Kloppa Liverpool FC będzie kontynuował passę pełną trofeów. The Reds już mają w swoim dorobku tytuł mistrza Anglii i zwycięstwo w Lidze Mistrzów. - Ostatnie dwa lata były pełne pozytywów. To był fantastyczny czas. Klopp uosabia wszystko, co reprezentuje Liverpool FC - chwali Dalglish.

Czytaj także:
Bundesliga. Robert Lewandowski w pogoni za legendą Gerda Muellera
Sławomir Peszko: Możecie mówić co chcecie, mojego życia nie zdobędziecie

ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Ekspert ocenia zachowanie kibiców na trybunach. "Nie chcę nikogo bronić, ale ryzyko zarażenia jest minimalne"
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×