Cel Zawiszy jest jeden, awans do I ligi

Pięciu nowych piłkarzy w letnim okresie transferowym pozyskali działacze II-ligowego Zawiszy. To koniec wzmocnień, ale szefowie nie wykluczają, że jeszcze do końca sierpnia w klubie może pojawić się nowy napastnik.

W tym artykule dowiesz się o:

Bardzo mało czasu na przygotowanie ekipy Mariusza Kurasa do nowego sezonu miał zarząd nowopowołanej spółki. Akt notarialny podpisano na początku lipca, zatem osoby odpowiedzialne za transfery musiały się naprawdę mocno napocić, aby wszystko zgrać na końcowy termin. - W zarządzie powstała komórka, która zajmowała się transferami. Pomagał nam w tym Dariusz Pasieka. Pozyskanie tych piłkarzy miało na celu wzmocnienie wszystkich naszych czterech formacji. To nam się udało, bowiem tylko młody Andrzej Witan jest juniorem. Pozostali to starzy, doświadczeni zawodnicy, jak chociażby Tomasz Warczachowski z Unii Janikowo. W sezonie 2008/2009 zagrał we wszystkich meczach swojej drużyny - cieszył się wiceprezes Jankowski.

Nowymi nabytkami w zespole, poza doświadczonym obrońcą są: Cezary Stefańczyk (poprzednio Pelikan Łowicz), Murilo Rufino Barbosa (Polonia Słubice), Andrzej Witan (Lech Poznań) oraz napastnik Jacek Magdziński (Flota Świnoujście). Zwłaszcza pozyskanie tych dwóch ostatnich graczy, może być sporym wzmocnieniem Zawiszy. Magdziński w I-ligowej Flocie strzelił sześć bramek, przy czym cały zespół starał się szukać w polu karnym innych napastników. - Wszystko zależy od pieniędzy. Nie nastawialiśmy się na jakieś szałowe wzmocnienia. To młodzi zawodnicy, w sile wieku. Ograniem przewyższa ich tylko Tomasz Warczachowski. Zawisza wyrobił sobie w kraju dobrą markę, poprzez odpowiednią politykę finansową. Duże pieniądze czekają również dla naszych graczy, ale tylko pod warunkiem, że zespół będzie plasować się w górnych strefach tabeli, a strata do czołówki nie będzie wynosić więcej, jak pięć punktów. - dodał Jankowski.

Jednak pierwsze trzy pojedynki ekipa trenera Mariusza Kurasa rozegra na wyjeździe. To spory test dla wszystkich jego podopiecznych. Dlatego też widełki płacowe będą inaczej uwzględniane na początku rozgrywek. - Wolałbym pierwsze mecze rozegrać u siebie. Rok temu tak zrobił MKS Kluczbork, który prowadzenia w tabeli nie oddał już do końca sezonu. Nie chciałbym wyróżniać siły ewentualnych przeciwników, ale najgroźniejszym na dzień dzisiejszy wydają się być Czarni Żagań. Najtrudniej gra się właśnie z rywalem teoretycznie najsłabszym. Mamy jeszcze pewne luki, zwłaszcza wśród napastników. Krzysztof Szal do gry powinien wrócić najpóźniej za cztery tygodnie. Do ataku można wówczas przesunąć skutecznego Szymona Maziarza - poinformował Kuras.

W czwartek działaczom ostatecznie udało się załatwić wszystkie sprawy związane z KRS-em oraz NiP. Nie ma więc możliwości, aby pierwszy pojedynek z Rakowem został przeniesiony na inny termin. - W klubie wszyscy znają swoje obowiązki. Odpowiednie osoby są oddelegowane do działań marketingowych, inne do sportowych. Naszym celem jest wywalczenie awansu do pierwszej ligi, choć zdajemy sobie sprawę z tego, jakie ryzyko niesie za sobą sport. To dla mnie duże wyzwanie i mam nadzieję, że jemu podołam - twierdził nowy prezes klubu Michał Gliński.

- Wszystko podczas naszego obozu było dopięte na ostatni guzik. Dotychczas rozegraliśmy cztery sparingi, i to z drużynami, które na co dzień występują w wyższych ligach. Zarząd zrobił naprawdę wszystko, aby sztab szkoleniowy miał komfortowe warunki do pracy. Teraz pozostaje nam tylko zakasać rękawy i wziąć się do ciężkiej roboty - podsumował Kuras. Dziennikarze mogli też się zapoznać z terminarzem gier wojskowych. Na początku rundy jesiennej Zawisza wszystkie swoje spotkania na własnym boisku będzie rozgrywał o godzinie 19:00. Dopiero w połowie października godziny rozpoczęcia II-ligowych pojedynków ulegną nieznacznej zmianie (17:00).

Kadra WKS Zawisza Bydgoszcz SA na sezon 2009/2010:

Bramkarze: Artur Gajewski, Łukasz Zapała, Andrzej Witan.

Obrońcy: Damian Cuper, Maciej Dąbrowski, Marcin Łukaszewski, Marcin Rogalski, Cezary Stefańczyk, Krzysztof Suchecki, Tomasz Warczachowski.

Pomocnicy: Grzegorz Brzeziński, Radosław Gajkowski, Radosław Kanik, Marcin Kozłowski, Szymon Maziarz, Rafał Piętka, Tomasz Szczepan, Marcin Tarnowski, Mateusz Zaremski, Murillo Rufino Barbosa (Lilo).

Napastnicy: Piotr Bajera, Jakub Bojas, Krzysztof Szal, Jacek Magdziński.

Źródło artykułu: