W tym roku Złotej Piłki nie otrzyma nikt. - To nie była łatwa decyzja, ale naprawdę martwiło nas, że Złota Piłka nie zostanie przyznana uczciwie - w ten sposób tłumaczy tę decyzję Pascal Ferre, redaktor naczelny "France Football".
Niemcy nie mają złudzeń. Faworytem do zgarnięcia tej nagrody był Robert Lewandowski. "Zważając na występy Lewandowskiego w sezonie 2019/20, ciężko byłoby znaleźć lepszego kandydata" - czytamy na stronie internetowej Bundesligi.
Przypomniano również, że Lewandowski jest najlepszym zagranicznym strzelcem wszech czasów, który występuje na boiskach Bundesligi. "Od czasu przybycia do Niemiec w 2010 roku z niesamowitą regularnością zdobywa bramki" - podkreślono.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Liverpool nie może świętować tytułu z kibicami. Piłkarze zrobili więc to!
W serwisie bundesliga.com zaznaczono też, że Polak rozegrał swój najlepszy sezon w Bundeslidze. Zdobył 34 gole i sięgnął z Bayernem Monachium po kolejny tytuł mistrza Niemiec, a także Puchar Niemiec.
Niemieccy fachowcy spostrzegają również, że "Lewy" świetnie spisywał się w Lidze Mistrzów, a gdyby odebrał Złotą Piłkę, to dołączyłby do ekskluzywnego grona składającego się z zaledwie trzech zawodników Bayernu, którzy notowali to osiągnięcie. Chodzi o Gerda Muellera, Karla-Heinza Rummenigge i Franza Beckenbauera.
Do tej pory najlepszym wynikiem Roberta Lewandowskiego w walce o Złotą Piłkę było czwarte miejsce w 2015 roku. Wówczas znalazł się za Lionelem Messim, Cristiano Ronaldo i Neymarem. Były wielkie nadzieje, że w tym roku uzyska lepszy wynik, ale koronawirus wszystko zepsuł.
Czytaj także:
- Oświadczenie majątkowe minister sportu. Danuta Dmowska-Andrzejuk pobiera 500+ na dwójkę dzieci
- Partnerka Cristiano Ronaldo robi furorę. Na tych zdjęciach Georgina Rodriguez wygląda obłędnie