Dyrektor sportowy Hasan Salihamidzić myśli długofalowo, nie liczy się dla niego wyłącznie skład na kolejny sezon, ale dba również o dalszą przyszłość Bayernu Monachium. Jest zaangażowany w struktury młodzieżowe oraz w ekipy amatorskie.
Jeśli chodzi o młodszych zawodników, to Bawarczycy mają zespoły we wszystkich grupach wiekowych i grają w najwyższych ligach.
Arijon Ibrahimović intryguje nie tylko ze względu na swoje nazwisko. Urodzony w 2005 roku zawodnik nie jest w żaden sposób spokrewniony ze Zlatanem Ibrahimoviciem. Ma 14 lat, ale miał okazję występować już czterokrotnie w ekipie U-17, zebrał za te starcia same dobre recenzje. Gdyby nie pandemia koronawirusa, to pewnie do tej pory zaliczyłby już więcej spotkań.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: w takiej roli kolegi Roberta Lewandowskiego z Bayernu jeszcze nie widziałeś. Poszło mu świetnie
W Bayernie Monachium pojawił się latem 2018 roku i podpisał wówczas czteroletni kontrakt. Wygląda jednak na to, że mistrzowie Niemiec będą chcieli go przedłużyć.
Ibrahimović na początku trenował w SpVgg Greuther Fuerth, a później w 1.FC Nurnberg.
Hans Schull, który odkrył talent piłkarza, zajmuje się promocją młodzieżowej piłki nożnej, wyjawił, że 14-latek spełnił swoje największe marzenie. Od zawsze chciał być numerem 10 w Bayernie Monachium. Jeżeli nadal będzie spisywać się tak znakomicie, to niewykluczone, że w przyszłości będzie występować w pierwszym zespole.
Czytaj też:
Liga Mistrzów. Bayern Monachium wrócił do treningów. Robert Lewandowski zaimponował muskulaturą
Transfery. Wymiana Arkadiusz Milik - Federico Bernardeschi znów realna. Włoch zmienił menadżera