W dobrych nastrojach piłkarze Bayernu Monachium przystąpili do treningów w portugalskim Lagos. Awans do Final 8 Ligi Mistrzów zapewnili sobie w sobotę, gromiąc u siebie Chelsea FC 4:1.
- W głowie mamy tylko Barcelonę - powiedział "Bildowi" Robert Lewandowski. Polak był bohaterem ostatniego spotkania - strzelił dwie bramki, a przy kolejnych dwóch zaliczył asysty.
Teraz przed Bayernem misja Portugalia. Bawarczycy liczą na to, że rozegrają tam trzy spotkania - ćwierćfinał, półfinał i finał. Ten ostatni zaplanowano na 23 sierpnia.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Robert Lewandowski show. Co za sztuczka!
- Mam nadzieję, że zostaniemy tu długo i osiągniemy jak najwięcej - skomentował bramkarz Manuel Neuer. - Możemy wiele osiągnąć. Jesteśmy głodni sukcesów - dodał kapitan drużyny.
Bayern może liczyć na komfortowe warunki w ośrodku, w którym przebywa. Piłkarze są odizolowani od turystów, co jest jednym ze środków bezpieczeństwa. - W Lizbonie nie mielibyśmy tak dobrych warunków - podkreślił trener Hansi Flick.
Ośrodek treningowy w Lagos chciało wynająć także Paris Saint-Germain, ale Bawarczycy byli szybsi. Tym samym Francuzi wybrali się do oddalonego o 90 km Faro.
Bayern Monachium zagra w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z Barceloną. Mecz odbędzie się w piątek, 14 sierpnia o godz. 21:00. Spotkanie pokaże Polsat Sport Premium, TVP 2 oraz TVP Sport.
Czytaj także:
- Lothar Matthaeus nie ma wątpliwości. Robert Lewandowski poprowadzi Bayern do potrójnej korony
- Robert Lewandowski inspiracją dla piłkarza Chelsea. "To najlepszy napastnik na świecie"