"La Gazzetta Dello Sport" przekonywała we wtorek, że Arkadiusz Milik w ostatniej chwili odmówił podpisania kontraktu z AS Roma, choć jeszcze kilka godzin wcześniej wszystko wskazywało na to, że transfer to kwestia czasu.
Największa włoska gazeta przekonywała, że Polak nie chce grać w Rzymie i dalej widzi szansę na przejście do Juventusu (więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ).
Okazuje się, że zamieszanie związane z transferem Milika się nie zakończyło. Informacjom przekazanym przez "LGdS" zaprzeczyli dziennikarze Radia Kiss Kiss Napoli.
- Nie jest prawdą, że Milik powiedział "nie". Kilka ważnych źródeł potwierdziło mi, że jest centymetry od przejścia do Romy. Do finalizacji umowy jest już bardzo blisko. Milik ma podpisać kontrakt z AS Roma - przekazał Valter De Maggio, dyrektor radia.
Jeżeli Milik, który nie może już liczyć na występy w SSC Napoli, przejdzie do Romy, do Juventusu może trafić Edin Dzeko. Z kolei Mattia De Sciglio przeszedłby do Romy. Okienko transferowe we Włoszech potrwa do października.
Czytaj także:
- Transfery. Media: Arkadiusz Milik daje powietrze Luisowi Suarezowi
- Kamil Wilczek: Duński minister skompromitował się całkowicie
ZOBACZ WIDEO: Reprezentanci Polski grają lepiej w klubach, niż w kadrze narodowej. O co tutaj chodzi? "To jest jedyne wytłumaczenie"