Reprezentacja Polski pod wodzą Jerzego Brzęczka odniosła 12 zwycięstw w 24 meczach. Selekcjoner ma jednak fatalny bilans w meczach z najsilniejszymi rywalami. Biało-Czerwoni w ostatnich dniach przegrali po fatalnym meczu z Włochami (0:2) i Holandią (1:2).
Nastroje wokół kadry nie są - mówiąc delikatnie - najlepsze. Dariusz Dziekanowski uważa, że reprezentacja Polski jest mocno rozchwiana.
- Jeśli spojrzymy na drogę, którą przeszła ta kadra od pierwszego meczu z Włochami do dziś i porównamy, gdzie byli wówczas rywale, a gdzie są teraz, to możemy stwierdzić, że trochę się zatrzymaliśmy. Kadra jest przede wszystkim rozchwiana. Potrafi w trzy dni przejść od beznadziejnej gry z Włochami do dobrej, którą widzieliśmy z Holandią. Sinusoida jest ogromna - powiedział w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: absurdalna sytuacja w polskiej lidze. Koszmarny babol sędziego!
- To, jak nasi reprezentanci zagrali we Włoszech i w Amsterdamie, pokazało, że błędy zostały popełnione, że ci zawodnicy nie byli przygotowani do rywalizacji o wyższe cele - dodał były reprezentant Polski.
Oliwy do ognia dorzucił Robert Lewandowski, który udzielił wymownej odpowiedzi po meczu z Włochami na pytanie o pomysł taktyczny. Kapitan kadry milczał przez osiem sekund na antenie TVP Sport. Zachowanie napastnika Bayernu było bardzo szeroko komentowane.
- Mieliśmy w historii kilku zawodników, którzy osiągnęli poziom Lewandowskiego, jego głos jest bardzo ważny. Dlatego trzeba się poważnie zastanowić, czy te osiem sekund milczenia powoduje, że formuła się wyczerpała. Nie możemy przecież sądzić, że Lewandowski nie chce osiągnąć wszystkiego, co tylko może, w piłce, również z reprezentacją - przyznał Dziekanowski.
Kolejne mecze piłkarze Brzęczka rozegrają pod koniec marca, gdy odbędą się 3 kolejki eliminacji do mistrzostw świata w 2022 roku. Grupy zostaną rozlosowane na początku grudnia. Z kolei w czerwcu 2021 r. Polacy zagrają na Euro 2020. Naszą reprezentację czekają kolejno mecze ze Słowacją, Hiszpanią i Szwecją.
Zobacz także:
Transfery. Media: Manchester City ponownie powalczy o Lionela Messiego. Już w styczniu!
Wielka klęska Niemców. Legenda domaga się zmian