Nie chciała uhonorować Maradony, chcą jej połamać nogi. Koszmar piłkarki z Hiszpanii

Paula Dapena Sanchez zlekceważyła minutę ciszy ku czci Diego Maradony i ma z tego powodu problemy. - Grożą nam śmiercią - mówi młoda zawodniczka Viajes Interrias FF.

Piotr Bobakowski
Piotr Bobakowski
- Odmówiłam zachowania minuty ciszy dla gwałciciela, pedofila i oprawcy - mówiła o zmarłym Diego Maradonie 24-letnia Paula Dapena Sanchez, która przed niedzielnym meczem z Deportivo La Coruna zlekceważyła minutę ciszy ku czci legendarnego piłkarza (więcej szczegółów TUTAJ).

Zawodniczka hiszpańskiego Viajes Interrias FF z powodu "protestu" ma teraz kłopoty, zresztą, jak się okazuje, nie tylko ona. - Nie tylko ja jestem nękana w mediach społecznościowych, ale także moje koleżanki z drużyny. Otrzymałyśmy nawet groźby śmierci i wiadomości typu: "Znajdę twój adres domowy, pójdę tam i połamię ci nogi" - zdradziła sportsmenka, cytowana przez dziennik "AS".

- Zachowanie minuty ciszy i oddanie hołdu Maradonie było dla mnie nie do zaakceptowania. Nie mogłam tego zrobić. Maradona z piłkarskiego punktu widzenia miał spektakularne umiejętności i cechy, ale jako człowiek jego zachowanie pozostawiało wiele do życzenia - podkreśliła Dapena.

Piłkarka nie kryła swojego oburzenia faktem, że liga oddaje hołd Maradonie, co nazwała hipokryzją, zaledwie kilka dni po tym, jak nie podjęła tematu ofiar przemocy domowej w Międzynarodowym Dniu Eliminacji Przemocy Wobec Kobiet 2020, który przypadał w ubiegłą środę (25 listopada).

Zobacz:
"Dziś mógłby być wśród żywych". Nieznane fakty z ostatnich dni Diego Maradony

ZOBACZ WIDEO: Roman Kosecki wspomina spotkania z Diego Maradoną. "Geniusz piłkarski"
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×