Lider wykreował mistrza jesieni. Najlepsi I-ligowcy 16. kolejki

Daniel Kajzer (Arka Gdynia, 2*)

Konfrontacja Arki z Radomiakiem była nieatrakcyjna i zakończyła się bezbramkowym wynikiem. Najlepiej zaprezentowali się piłkarze odpowiedzialni za defensywę. Daniel Kajzer czekał na wielki test do doliczonego czasu i zachował koncentrację. Utrzymał czyste konto dzięki interwencji po strzale z bliska Karola Angielskiego. Wcześniej poradził sobie z uderzeniem Adama Banasiaka.

* - liczba nominacji do "11" kolejki

Mateusz Grzybek (Bruk-Bet Termalica Nieciecza, 1)

Drużyna z Niecieczy zagrała "na zero" z tyłu po raz 11. w 15. meczu ligowym. Na prawej stronie w obronie wystąpił Mateusz Grzybek i angażował się również w atakowanie. Po jego dośrodkowaniu Roman Gergel strzelił pierwszego gola ŁKS-owi w wygranym 2:0 pojedynku na szczycie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gol! Ręce same składały się do oklasków

Michal Piter-Bucko (Sandecja Nowy Sącz, 1)

W poprzednim sezonie imponował statystykami, był najbardziej bramkostrzelnym defensorem ligi i regularnym bywalcem jedenastki kolejki. W obecnych rozgrywkach Słowakowi nie idzie równie dobrze, ale ostatnio strzelił gola, który na dodatek był zwycięski w meczu z Puszczą Niepołomice.

Adam Banasiak (Radomiak, 1)

W Radomiaku najlepiej zaprezentowali się boczni obrońcy Adam Banasiak oraz Damian Jakubik. Starali się oni hamować akcje Arki Gdynia i pomagać w atakowaniu jej bramki. Banasiak oddał potężne uderzenie na bramkę Daniela Kajzera, a także wykonał niebezpieczną wrzutkę z rzutu wolnego.

Czytaj także: Remis za plecami liderów. Radomiak i Arka Gdynia nie zachwycili

Roman Gergel (Bruk-Bet Termalica Nieciecza, 6)

Słowak poprowadził drużynę do zwycięstwa 2:0 w meczu na szczycie z ŁKS-em Łódź i po mistrzostwo jesieni. Przez cztery kolejki nie skierował piłki do siatki, a w hicie zrobił to dwa razy. Wykorzystał dośrodkowanie Mateusza Grzybka, którego nie potrafili wybić goście, a także przymierzył z rzutu karnego.

Wojciech Łuczak (Stomil Olsztyn, 2)

Pomocnik wypracował wysoką formę w trakcie rundy jesiennej, a i cała drużyna z Olsztyna osiąga ostatnio pozytywne wyniki, szczególnie na wyjazdach. Stomil zremisował 2:2 z Miedzią Legnica, a Wojciech Łuczak oddał uderzenie do bramki po rzucie rożnym. W zespole Adama Majewskiego nie ma już bardziej bramkostrzelnego zawodnika.

Maksymilian Banaszewski (Chrobry Głogów, 1)

Druga linia Chrobrego funkcjonowała bardzo dobrze w wygranym 3:0 meczu z Resovią. Po golu strzelili Maksymilian Banaszewski, Patryk Bryła i Tomasz Cywka. Ten pierwszy otworzył wynik w sytuacji sam na sam po podaniu prostopadłym, a sześć bramek daje szóste miejsce w klasyfikacji strzelców ligi.

Serhij Krykun (Górnik Łęczna, 1)

Skrzydłowy Górnika Łęczna zaprezentował się wyraziście w wygranym 4:1 meczu z Zagłębiem Sosnowiec. Serhij Krykun był najskuteczniejszym zawodnikiem na boisku i pokonał dwoma uderzeniami Kacpra Chorążkę. Energiczny piłkarz okazał się nie do upilnowania dla podopiecznych Kazimierza Moskala.

Czytaj także: Górnik Łęczna popisał się w twierdzy. GKS Tychy również wygrał u siebie

Daniel Rumin (GKS 1962 Jastrzębie, 1)

Poprawił swoje liczby. Dwa gole Daniela Rumina przyczyniły się do zwycięstwa 3:2 z GKS-em Bełchatów, a najskuteczniejszy spośród jastrzębian po raz czwarty i piąty umieścił piłkę w bramce przeciwnika. Najpierw wykorzystał rzut karny, a następnie przymierzył głową po dośrodkowaniu Farida Aliego z lewego skrzydła.

Paweł Wojciechowski (Górnik Łęczna, 2)

Przez pewien czas nie grał w podstawowym składzie Górnika Łęczna, ale prezentował się wyraziście po wejściu na boisko z ławki rezerwowych. Zawieszenie Bartosza Śpiączki wymusiło na trenerze Kamilu Kieresiu powrót do wariantu z Pawłem Wojciechowskim, a ten w wygranym 4:1 meczu z Zagłębiem Sosnowiec strzelił gola, a także pomógł w otwarciu wyniku Serhijowi Krykunowi.

Szymon Lewicki (GKS Tychy, 2)

Były król strzelców zaplecza PKO Ekstraklasy przypomina o sobie. Szymon Lewicki zdobył bramkę na miarę prowadzenia w wygranym 2:0 meczu z Odrą Opole. W zespole Artura Derbina nie ma już skuteczniejszego zawodnika, ponieważ doświadczony napastnik oddał piąty w sezonie strzał do siatki. W swoim stylu znalazł się w odpowiednim miejscu, oderwał od przeciwników i przymierzył z bliska.