Leo Messi żegna Alejandro Sabellę. "Razem przeżyliśmy moje najlepsze piłkarskie chwile"

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / Alberto Estevez / Na zdjęciu: Lionel Messi
PAP/EPA / Alberto Estevez / Na zdjęciu: Lionel Messi
zdjęcie autora artykułu

To nie jest dobry czas dla argentyńskiej piłki nożnej. W ciągu kilku dni stracili Diego Maradonę, teraz Alejandro Sabellę. Swojego byłego szkoleniowca pożegnał Lionel Messi. W 2014 roku wspólnie wywalczyli mistrzostwo świata.

66-letni szkoleniowiec zmarł po długiego chorobie we wtorek. Jego stan pogorszył się po tragedii związanej z odejściem Diego Maradony - wtedy trafił do szpitala.

To kolejny cios dla kraju, który nie otrząsnął się jeszcze po śmierci swojego piłkarskiego boga. Alejandro Sabella był szkoleniowcem niezwykle lubianym i szanowanym.

Kilka lat temu był jeszcze w stanie, z powodzeniem, pracować jako selekcjoner reprezentacji Argentyny. W 2014 roku wywalczył z tym zespołem wicemistrzostwo świata. W wielkim finale Argentyńczyków zatrzymała dopiero reprezentacja Niemiec, która po golu Mario Goetze wygrała 1:0.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Falcao wciąż "czaruje"

Liderem tamtej drużyny był nie kto inny, jak Lionel Messi. Ten pożegnał swojego byłego szkoleniowca w mediach społecznościowych. Na Instagramie zamieścił wspólne zdjęcie.

"Alejandro był wspaniałą osobą, a także imponującym profesjonalistą. Wiele się od niego nauczyłem. Przeżyliśmy razem jedne z moich najlepszych, piłkarskich chwil i wspomnień podczas eliminacji do mistrzostw świata, a także podczas samych mistrzostw świata. Moje kondolencje dla całej jego rodziny i przyjaciół" napisał legendarny Argentyńczyk.

Zobacz także: FC Barcelona tłem dla Juventusu. Dwa gole Cristiano Ronaldo Ronald Koeman stracił nad sobą kontrolę. Rywale go rozwścieczyli

Źródło artykułu:
Komentarze (0)