Niezwykle interesująco zapowiadające się derby Madrytu ostatecznie zakończyły się zwycięstwem "Królewskich" w stosunku 2:0. Po 12 meczach Real Madryt znajduje się na 3. miejscu w tabeli, natomiast zespół Atletico Madryt, który ma na koncie 11 rozegranych spotkań, zdołał utrzymać pozycję lidera stawki.
Po ostatnim gwizdku sędziego Zinedine Zidane nie ukrywał zadowolenia z postawy swoich podopiecznych. Francuz dał temu wyraz w pomeczowej wypowiedzi na łamach "Marki".
- Mocno naciskaliśmy na piłkarzy Atletico. Doprowadziliśmy do tego, że przez cały mecz czuli się niekomfortowo. Przypominam sobie tylko jedną ich szansę, Saul stworzył zagrożenie w drugiej połowie. Musimy być więc zadowoleni z naszej pracy. Modrić i Kroos są cholernie dobrzy. Karim Benzema, Lucas Vazquez, Dani Carvajal, Sergio Ramos, Raphael Varane, oni wszyscy zagrali świetnie, zaprezentowali bardzo dobrą dyspozycję - wypalił Zidane.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale wściekłość! Trener w Rumunii wpadł w szał
Głos na antenie telewizji "Movistar+" zabrał również Diego Simeone. Trener Atletico postanowił wziąć na swoje barki całą odpowiedzialność za porażkę w prestiżowym spotkaniu. - Przez dziewięć ostatnich lat brałem odpowiedzialność za wszystko, również za porażki. Nie inaczej jest teraz. Trener się pomylił, źle ocenił mecz i nie najlepiej ustawił zespół.
- Chłopcy wykonują wielką pracę. Nie przegrali od długiego czasu, ale kiedyś musiało do tego dojść. Gdy rywal jest lepszy, to trzeba mu pogratulować - uzupełnił 50-latek.
Czytaj także:
La Liga. Real Madryt - Atletico Madryt. Derby dla Królewskich!
La Liga. Real Madryt - Atletico Madryt. Dani Carvajal zaskoczył bramkarza. Zobacz bramki z derbów Madryt (wideo)