Spotkanie pod znakiem zapytania - zapowiedź meczu Dolcan Ząbki - ŁKS Łódź

Do ostatnich dni przed meczem wszyscy w Łodzi oraz Ząbkach zadawali sobie pytanie, czy mecz się odbędzie. W ubiegłym tygodniu na prośbę łódzkiego klubu odwołane zostało spotkanie ŁKS - Warta Poznań. Łodzianie w środę, czyli na trzy dni przed meczem w Ząbkach, wysłali do PZPN pismo z prośbą o odwołanie meczu z Dolcanem, ponieważ 12. sierpnia sąd administracyjny będzie rozpatrywał skargę ŁKS-u na decyzję Komisji Odwoławczej ds. Licencji PZPN. Jednak już w czwartek sprawa została wyjaśniona, gdyż Wydział Gier PZPN nie zgodził się na przesunięcie spotkania. Szczęściem w nieszczęściu ŁKS u jest to, że Ekstraklasa S.A. postanowiła przyznać łódzkiemu klubowi pieniądze za zajęcie 7. miejsca w ubiegłym sezonie w Ekstraklasie. Dzięki tym 2. mln złotych ŁKS będzie mógł wystartować w I lidze.

W łódzkim klubie w przerwie letniej zaszły ważne zmiany personalne na stanowiskach kierowniczych. Udziałowiec ŁKS-u Grzegorz Klejman postanowił skorzystać z pomocy najbardziej doświadczonych piłkarzy, którzy mają objąć ważne funkcje w klubie. Tomasz Hajto, ma zostać menedżerem, Tomasz Kłos prokurentem spółki a Marcin Adamski dyrektorem sportowych. Hajto pełnił już taką funkcję w Górniku Zabrze. W czwartek natomiast z funkcji prezesa klubu zrezygnował Antoni Panek.

ŁKS w czasie letnich przygotowań nie sprowadził żadnego nowego piłkarza, za to kilku się pozbył. Marcin Smoliński, który był ważną postacią ŁKS u w rundzie wiosennej wrócił z wypożyczenia do Legii. Łódź na rzecz Górnika Zabrze opuścił również Adam Czerkas, który zagrał w 20. meczach w ubiegłym sezonie, oraz Vahan Gevorgyan zasilając szeregi Jagielloni Białystok. Podopieczni Grzegorza Wesołowskiego mimo tego, że nie zagrali z Wartą Poznań w ubiegłej kolejce, to rozegrali w sobotę sparing a ich przeciwnikiem był Radomiak Radom. Chociaż łodzianie szybko stracili bramkę, bo w trzeciej minucie, to przekonująco pokonali swego rywala. Mecz zakończył się wynikiem 6-1 a cztery bramki dla pierwszoligowca zdobył Dejan Denic, dwa trafienia dołożył Piotr Świerczewski i jedno Adrian Świątek.

W sobotnim meczu udziału nie weźmie na pewno czterech zawodników łódzkiej drużyny w tym Tomasz Hajto (za kartki) oraz Piotr Świerczewski, który nie przedłużył kontraktu z ŁKS-em. Pozostali nieobecni to Paweł Drumla i Jakub Biskup.

Sytuacja w Dolcanie wygląda diametralnie inaczej niż w łódzkim klubie. Po sukcesie, jakim było zajęcie ósmego miejsca po pierwszym sezonie na zapleczu Ekstraklasy podopieczni Marcina Sasala świetnie rozpoczęli nowy sezon pokonując Stal Stalową Wolę 4:1. Jeżeli Dolcan utrzyma taką dyspozycję w dalszej części sezonu, to może on być ponownie rewelacją rozgrywek, jednak tym razem piłkarze z Ząbek mogą zwojować o wiele więcej niż w ubiegłorocznych rozgrywkach. Cele podwarszawskiej drużyny nie są jednak znane. Sam trener Sasal podkreślał, że chciałby wywalczyć przynajmniej to samo miejsce, co w poprzednim sezonie, jednak konkretnych celi zarząd klubu z Ząbek mu nie wyznaczył.

Obie drużyny spotkały się do tej pory w jednym meczu. W dwumeczu II rundy Pucharu Ligi w 2000 roku lepszy okazał się ŁKS wygrywając i remisując z Dolcanem. W obu meczach udział wzięli Marcin Warakomski oraz Mariusz Unierzyski obecni piłkarze ząbkowskiej drużyny.

Chociaż ŁKS do niedawna grał w najlepszej polskiej lidze, to obecnie trudno jest powiedzieć w jakiej dyspozycji znajdują się piłkarze z Alei Unii, dlatego podbudowany wysoką wygraną Dolcan może sprawić dużą niespodziankę w sobotnim spotkaniu, które rozpocznie się o godzinie 17.00.

Dolcan Ząbki ŁKS Łódź / sob 08.08.2009 godz. 17.00

Przewidywalne składy:

Dolcan: Misztal - Korkuć, Stawicki, Unierzyski, Hirsz, Kosiorowski, Hinc, Ziajka, Lech, Tataj, Imeh.

ŁKS:Wyparło - Łakomy, Adamski, Ognjanović, Woźniczka, Ostalczyk, Kascelan, Drumlak, Kujawa, Djenić, Świątek.

Sędzia: Erwin Paterek (Lublin)