W sobotni wieczór Robert Lewandowski po raz drugi w swojej karierze otrzymał statuetkę dla najlepszego polskiego sportowca roku. Na Gali Mistrzów Sportu obecna była również jego żona Anna Lewandowska, która wyjawiła, co z mężem zrobili tuż po ceremonii.
"A teraz pędzimy do naszych córeczek" - napisała w mediach społecznościowych polska fitnesska obok wspólnego zdjęcia z "Lewym" na gali. W związku z pandemią koronawirusa w tym roku wyjątkowo nie odbył się Bal Mistrzów Sportu, dlatego para mogła błyskawicznie wrócić do swoich dzieci - 3-letniej Klary i półrocznej Laury.
"Robert Lewandowski sportowcem roku! Kochanie, to był Twój rok! Jak zawsze dumna, jestem najszczęśliwsza kiedy widzę, jak spełniają się Twoje marzenia!" - napisała 32-latka.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: cybertrening dał popalić gwiazdom Bayernu. Ta reakcja Lewandowskiego mówi wszystko
W 86. plebiscycie Lewandowski pokonał Igę Świątek i Kamila Stocha (czołową "dziesiątkę" znajdziesz TUTAJ). Podczas długiego przemówienia nie zapomniał również o żonie, która była wyraźnie wzruszona jego słowami (więcej TUTAJ).
W 2020 roku Lewandowski zdobył z Bayernem Monachium wszystkie możliwe trofea. Sięgnął po tytuł w Bundeslidze, Pucharze Niemiec, Lidze Mistrzów, Superpucharze Europy i Superpucharze Niemiec. W trzech pierwszych rozgrywkach zdobywał też koronę króla strzelców. Do tego został uznany Piłkarzem Roku FIFA i zdobył wiele innych indywidualnych nagród.