"Wystąpię w TVP i będę jurorką w dużym show" - poinformowała Joanna Jędrzejczyk za pośrednictwem Instagrama. Internauci zareagowali w mgnieniu oka. W komentarzach rozpętała się żarliwa dyskusja. Nie brakowało takich, którzy ostro krytykowali sportsmenkę.
Dochodziło do bardzo ostrych wymian zdań. W końcu zawodniczka MMA zdecydowała się usunąć kontrowersyjną treść.
- Kochani, kochani, ostatni post wzbudził masę, masę kontrowersji i… no opanujmy się. Nie wyzywajcie się nawzajem na moich socialach, bo tego nie lubię. Widzę, że są skrajne decyzje, dlatego post został usunięty - mówi Jędrzejczyk w relacji opublikowanej na Facebooku.
Jednocześnie zapewnia, że nie usunęła wpisu tylko dlatego, że wiele osób ją skrytykowało.
- Nie usunęłam go dlatego, że wylewa się na mnie fala hejtu. W ogóle tego nie widzę i spływa to po mnie, więc nie ciśnijcie sobie, bo szkoda tego. Niepotrzebne są nam jeszcze większe podziały w kraju, ale miłość, życzliwość i wspólne zrozumienie, a nie tylko skrajne decyzje i narzucanie tego - podsumowuje sportsmenka.
Czytaj także:
> Zasłonił nagą żonę. Ale nie całkowicie. Zdjęcie Burneiki absolutnym hitem sieci!
> Przepiękna ring girl na pożegnalnej gali Marcina Najmana. Trudno oderwać od niej wzrok
ZOBACZ WIDEO: Tak miażdży polski "Chińczyk"! Zobacz najlepsze skończenia