Erling Haaland zdobył dwie bramki w pierwszej połowie meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów Sevilla FC - Borussia Dortmund. Dla 20-latka były to już trafienia numer 17 oraz 18 w jego karierze w najbardziej prestiżowych rozgrywkach w Europie.
Norweg imponuje od pierwszego meczu w Champions League. Już w swoim debiucie, we wrześniu 2019 roku, zanotował hattricka przeciwko KRC Genk.
Od tamtej pory żaden inny piłkarz nie może pochwalić się wyższą skutecznością. Jedynie Robert Lewandowski w tym okresie strzelił także 18 goli. Polak do tego celu potrzebował jednak dwóch meczów więcej.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nietypowa sytuacja w meczu. Niemal wszedł z piłką do bramki
Klasę obu snajperów najlepiej oddaje zestawienie ich z trzecim w klasyfikacji Kylianem Mbappe. Francuz od momentu debiutu w LM Haalanda strzelił "zaledwie" 10 bramek.
Haaland, dzięki trafieniom przeciwko Sevilli wysunął się także na prowadzenie jeżeli chodzi o wyścig o koronę króla strzelców bieżących rozgrywek. Snajper Borussii ma już na koncie 8 bramek, o dwie więcej niż kolejni na liście Alvaro Morata, Marcus Rashford oraz Neymar.
Czytaj także:
- Legia nabiera rozpędu na rynku transferowym. Kolejny piłkarz o krok od warszawskiego klubu
- Przełom ws. nowego trenera zespołu Milika. Są nowe informacje