Zwycięstwo potrzebne od zaraz - zapowiedź meczu Piast Gliwice - KGHM Zagłębie Lubin

Po dwóch kolejkach spotkań ekstraklasy Piast Gliwice i Zagłębie Lubin nie mają na swoim koncie nawet punktu. W sobotnie popołudnie co najmniej jedna z tych ekip sięgnie po pierwsze w tym sezonie oczka. Faworytem będą niebiesko-czerwoni, którzy będą mieli po swojej stronie atut własnego boiska.

Podopieczni trenera Dariusza Fornalaka inaczej wyobrażali sobie początek rozgrywek. Tymczasem w dwóch meczach doznali dwóch porażek. Na początek musieli uznać wyższość Lecha Poznań, następnie przegrali z Ruchem Chorzów. Sytuacja zrobiła się nieciekawa, ale niebiesko-czerwoni wierzą, że niebawem zły los się odwróci. -Nie wyobrażam sobie, byśmy przegrali kolejny mecz. Liga nabiera tempa i nie możemy zostać z tyłu - wyjaśnił obrońca gliwiczan, Sławomir Szary. - Z Zagłębiem gramy u siebie i musimy to wykorzystać. Mam nadzieję, że dopiszemy do swojego konta trzy punkty - dodał.

Piast będzie miał po swojej stronie atut własnego boiska, ale... niebiesko-czerwoni nie wygrali na stadionie przy ulicy Okrzei od 2 kwietnia, kiedy to pokonali lokalnego rywala, zespół Górnika Zabrze 1:0.

Taki sam apetyt na zwycięstwo w najbliższym meczu mają piłkarze z Lubina. Oni podobnie jak Piast sezon rozpoczęli słabo. Przegrali 0:4 z Legią Warszawa, by za tydzień ulec Wiśle Kraków 1:4. Teraz na ich drodze stanie mniej wymagający przeciwnik. Nic dziwnego, że w Zagłębiu liczą też na zgoła odmienny rezultat.

Sobotnie starcie będzie piętnastym w historii pojedynkiem między tymi zespołami, ale pierwszym w najwyższej klasie rozgrywkowej. Statystyki w roli faworyta najbliższego meczu stawiają gości. Lubinianie do tej pory siedmiokrotnie ogrywali rywala z Gliwic, cztery razy po komplet punktów sięgał Piast, trzy starcia zakończyły się remisem. Warto zaznaczyć, że Zagłębie wygrało trzy ostatnie mecze z niebiesko-czerwonymi.

Po ostatnim słabym meczu w Chorzowie trener Piasta Gliwice zapowiedział zmiany w wyjściowym składzie. Wszystko wskazuje na to, że szanse występu od pierwszej minuty dostanie sprowadzony latem ze Śląska Wrocław, Przemysław Łudziński. Do roszady powinno dojść także w środku pola. Do dyspozycji Dariusza Fornalaka w starciu z Zagłębiem Lubin nie będą kontuzjowani: Marcin Bojarski, Jarosław Kaszowski i Lumir Sedlacek.

Na brak problemów kadrowych przed meczem z Piastem nie może narzekać trener lubinian, Andrzej Lesiak. On nie skorzysta z usług Szymona Pawłowskiego (uraz przywodziciela), Mateusza Bartczaka oraz serbskiego stopera Sretena Sretenovicia, który zerwał więzadła krzyżowe. Wszystko wskazuje na to, że w nowym zespole zadebiutuje Piotr Świerczewski, który niedawno wzmocnił szeregi Zagłębia.

Dodatkowego smaczku sobotniej rywalizacji dodaje fakt, że aktualny trener Piasta, Dariusz Fornalak w rundzie jesiennej sezonu 2008/09 miał okazję prowadzić Miedziowych. W szeregach Zagłębia występuje z kolei były napastnik Piasta, Wojciech Kędziora. Być może ten zawodnik otrzyma szansę występu przeciwko drużynie, z którą w 2008 roku wywalczył historyczny awans do ekstraklasy.

Piast Gliwice - KGHM Zagłebie Lubin / sb 15.08.2009 godz. 14:45

Przewidywany skład:

Piast: Szmatuła - Michniewicz, Kowalski, Glik, Szary - Smektała, Muszalik, Wilczek, Chylaszek - Olszar, Łudziński.

Zagłębie: Ptak - Kocot, Jasiński, Stasiak, Costa - Fryzowicz, Świerczewski, Dinis, Goliński - Plizga, Micanski.

Sędzia: Artur Radziszewski (Warszawa).

Zamów relację z meczu Piast Gliwice - KGHM Zagłębie Lubin

Wyślij SMS o treści SF ZAGLEBIE na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT

Zamów wynik meczu Piast Gliwice - KGHM Zagłębie Lubin

Wyślij SMS o treści SF ZAGLEBIE na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT

Komentarze (0)