Według byłego piłkarza Bayernu Monachium uraz Roberta Lewandowskiego kosztuje Bawarczyków rolę wyraźnego faworyta przed pierwszym ćwierćfinałowym meczem Ligi Mistrzów z Paris Saint-Germain.
- Widzę teraz szanse pół na pół. To i tak byłyby dwa wyrównane mecze, ale teraz Bayern ma duży problem. Kontuzja Lewandowskiego to dla nich naprawdę zła wiadomość - podkreślił Bixente Lizarazu na łamach "Kickera" (cytat za: "Sport Buzzer"). - Bayern będzie teraz musiał inaczej grać w ofensywie - dodaje mistrz świata z 1998 roku z reprezentacją Francji.
Lewandowski nabawił się urazu więzadła w prawym kolanie podczas eliminacyjnego meczu MŚ 2022 z Armenią. Pierwsze diagnozy reprezentacyjnych lekarzy mówiły o 5-10 dniach przerwy, ale po badaniach w Monachium okazało się, że najlepszego gracza poprzedniego roku może czekać nawet miesięczna przerwa.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dostał powołanie do kadry i... zwariował ze szczęścia! Wszystko nagrała kamera
Polaka na pewno zabraknie w pierwszym ćwierćfinałowym meczu w Monachium, który odbędzie się w środę, 7 kwietnia (godz. 21:00). Według najbardziej optymistycznych prognoz, "Lewy" może wrócić na rewanż zaplanowany na 13 kwietnia. Jest to jednak mało prawdopodobny scenariusz.
Bayern w pierwszym meczu bez Lewandowskiego wygrał w hicie Bundesligi z RB Lipsk 1:0, dzięki czemu znacznie przybliżył się do kolejnego mistrzostwa Niemiec. W znacznie trudniejszej sytuacji w lidze jest PSG. W sobotnim meczu na szczycie paryżanie przegrali z liderem Lille 0:1, do którego tracą teraz 3 punkty.
Okazuje się, że również najbliżsi rywale Bayernu mają kadrowe problemy. Z powodu zakażenia koronawirusem z Bayernem nie zagra pomocnik Marco Verratti i obrońca Alessandro Florenzi.
Czytaj też:
-> Media: To on zastąpi Lewandowskiego w ataku Bayernu w meczu z PSG
-> Niemieckie media podały nową datę powrotu Lewandowskiego. "Jest nadzieja dla Bayernu"