W tym artykule dowiesz się o:
Mateusz Lis (Wisła Kraków, 4*)
Bohater Wisły w derbach Krakowa. Takie występy kibice danej drużyny pamiętają przez długie lata, a piłkarz zyskuje szacunek wśród fanów. Bramkarz Białej Gwiazdy uchronił swój zespół przed porażką w tym prestiżowym spotkaniu. Lis obronił bowiem rzut karny, a do tego pomiędzy słupkami spisywał się bardzo pewnie. Wisła z Cracovią zremisowała 0:0.
* - liczba nominacji do "11" kolejki
Fran Tudor (Raków Częstochowa, 3)
Kolejny bardzo dobry mecz tego zawodnika. Szybki, przebojowy i bardzo trudny do upilnowania. Widać, że jest w formie, bo ma spory wpływ na grę Rakowa. Nie inaczej było i w meczu ze Śląskiem Wrocław. Co prawda tym razem bez gola i bez asysty, ale to był bardzo udany występ tego zawodnika. Tudor miał swój udział w wyniku tego spotkania.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co tam się wydarzyło? Chciał tylko wybić piłkę rywalowi
Robert Ivanov (Warta Poznań, 1)
Warta Poznań cały czas zaskakuje. Beniaminek nie zamierza się zatrzymywać i aktualnie jest już na czwartym miejscu w tabeli! Drużyna gra pewnie i solidnie, a ostatnio zwyciężyła 2:0 z Jagiellonią Białystok. Całą defensywą Zielonych doskonale dyrygował Robert Ivanov dzięki czemu zasłużył na nominację do naszej "jedenastki" kolejki.
Marcin Flis (Stal Mielec, 2)
Oddał kluczowe uderzenie w wygranym 1:0 meczu z Pogonią Szczecin. To on główkował do bramki najczęściej zachowującego czyste konto golkipera ligi Dantego Stipicy. Wykorzystał wrzut z autu Petteriego Forsella przedłużony przez Jonathana de Amo. Drużyna z Podkarpacia powstrzymała wszystkie ataki Portowców i przedłużyła nadzieje na utrzymanie.
Czytaj także: Stal się nie żegna. Zaskoczenie w Mielcu
Jewgienij Baszkirow (KGHM Zagłębie Lubin, 1)
Najlepsza partia w sezonie pomocnika Miedziowych. Jewgienij Baszkirow był wszędzie na boisku w zremisowanym 2:2 meczu z Piastem Gliwice. Pierwszego gola strzelił sam głową po dośrodkowaniu Sasy Balicia. Nie trzeba było długo czekać, żeby dorzucił do niego asystę przy trafieniu Kamila Kruka. Solidnie popracował również w defensywie.
Bartosz Slisz (Legia Warszawa, 1)
Legia jest o krok od zdobycia mistrzostwa Polski. W wygranym 1:0 meczu z Lechią Gdańsk pierwsze skrzypce w jej drugiej linii zagrał Bartosz Slisz. Radził sobie ze środkowymi pomocnikami przeciwnika, ale nie ograniczał się do rozbijania akcji. Między innymi dograł dobrą piłkę do Bartosza Kapustki, którą ten zmarnował niedokładnym uderzeniem.
Mateusz Szwoch (Wisła Płock, 2)
Poprowadził Wisłę Płock do ważnego zwycięstwa 2:0 z Górnikiem Zabrze. Od początku meczu swoimi przyspieszeniami i zagraniami sprawiał ogromne problemy podopiecznym Marcina Brosza. Najlepszym możliwym podsumowaniem występu była bramka w 80. minucie. Dostał on piłkę w prezencie i potrafił z tego skorzystać.
Marcin Cebula (Raków Częstochowa, 6)
Marcin Cebula po raz kolejny musiał znaleźć się w naszym zestawieniu. Lider ofensywnej gry Rakowa Częstochowa. Piłkarz bardzo ruchliwy i nieprzewidywalny dla przeciwnika. Potrafi znaleźć się akurat tam, gdzie potrzeba i skierować piłkę do bramki. Tak było i w meczu ze Śląskiem Wrocław, w którym Cebula strzelił gola.
Marko Roginić (Podbeskidzie Bielsko-Biała, 2)
Podbeskidzie Bielsko-Biała walczy o utrzymanie w PKO Ekstraklasie. Walczy zaciekle i ambitnie, a w ostatniej kolejce odniosło niesłychanie ważne zwycięstwo. Górale pokonali 1:0 Lecha Poznań. Ozdobą meczu był piękny gol, którego strzelił Marko Roginić.
Makana Baku (Warta Poznań, 3)
Pozyskanie przez Wartę tego zawodnika to był strzał w dziesiątkę. Makana Baku ma jakość, która daje przewagę na boiskach PKO Ekstraklasy. Za nim kolejny bardzo dobry mecz. W spotkaniu z Jagiellonią Białystok Baku strzelił gola oraz popisał się asystą.
Jakub Świerczok (Piast Gliwice, 4)
Uderzeniom swojego najskuteczniejszego piłkarza Piast zawdzięcza remis 2:2 z KGHM Zagłębiem Lubin. Jakub Świerczok dwukrotnie zranił swój były klub. W pierwszej połowie ominął Dominika Hładuna uderzeniem zza szesnastki, a na kilka minut przed końcem podstawowego czasu wykorzystał dośrodkowanie Michała Żyry. W klasyfikacji strzelców znalazł się bezpośrednio za liderem Tomasem Pekhartem.
Czy Warta Poznań zagra w tym roku w europejskich pucharach? 
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
