Chcieli zabić rywala z boiska. Sąd wydał surowy wyrok

Ta historia mrozi krew w żyłach. W odwecie za żółtą kartkę dwóch piłkarzy dźgnęło swojego rywala z boiska. Ofiara cudem przeżyła. Po pięciu latach sąd w Maladze wydał surowy wyrok, ale niższy niż żądała miejscowa prokuratura.

Szymon Łożyński
Szymon Łożyński
Boisko Materiały prasowe / www.pexels.com/ / Boisko
W 2016 roku, w okręgowych rozgrywkach w Hiszpanii, pomiędzy zespołami z El Palo i Alhaurin de la Torre, doszło do makabrycznej sytuacji. W trakcie spotkania jeden z piłkarzy uderzył głową Samuela Galana, kapitana Alhaurin de la Torre i otrzymał za to zagranie żółtą kartkę.

Bardzo się z tego powodu zdenerwował i zagroził przeciwnikowi: - Zamierzam cię zabić. Widzisz te minuty? Kiedy skończy się mecz, zabiję cię. Spotkamy się na zewnątrz, będę tam czekał na ciebie - miał powiedzieć jeden z dwóch oprawców. Jego słowa znalazły się w raporcie policyjnym, do którego dotarli dziennikarze "Marca".

Niestety piłkarz El Palo próbował zrealizować swoje groźby. Skontaktował się ze swoim kolegą (również piłkarzem), który był na trybunach. W trakcie, gdy drużyna świętowała zwycięstwo, oni zaplanowali atak. Jeden z dwójki piłkarzy złapał ofiarę za szyję. Drugi wyciągnął brzytwę i dwukrotnie dźgnął zawodnika Alhaurin de la Torre. Jedna z ran została zadana blisko serca.

ZOBACZ WIDEO: Polski trener od lat wszystko dokładnie zapisuje. "Sporządzam książkę co pół sezonu"

Poszkodowany zdołał dotrzeć do szatni, gdzie stracił przytomność. Natychmiast wezwano pomoc. Piłkarz trafił na stół operacyjny. Lekarzom udało się go uratować. Powrót do zdrowia zajął mu jednak ponad 200 dni, a i tak do teraz regularnie musi przechodzić badania kardiologiczne.

Obaj piłkarze El Palo przyznali się do napadu, ale zeznali, że nie planowali tego. Prokuratura żądała dla nich 16 i 14 lat więzienia. Sąd w Maladze był łaskawszy. Obaj podejrzani zostali skazani na 10 lat pozbawienia wolności. Do tego muszą zapłacić ofierze prawie 69 tys. euro z tytułu odpowiedzialności cywilnej. Przez kolejnych 11 lat nie mogą się także zbliżyć do poszkodowanego na odległość mniejszą niż 1 km - poinformowali dziennikarze hiszpańskiej "Marcy".

Czytaj także:
Szef Lewandowskiego ostrzega niemiecką federację ws. Flicka. "To byłby dramat"
Alarm dla Lewandowskiego! To może mu przeszkodzić w pokonaniu rekordu Muellera

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×