PKO Ekstraklasa. Maciej Skorża: Historia się powtarza

PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: Maciej Skorża
PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: Maciej Skorża

Lech Poznań z niedosytem zakończył fatalną dla siebie wiosnę. Kolejorz 1:1 zremisował z Górnikiem Zabrze. - Końcowa część spotkania mocno wpływa na ocenę całego starcia, ta ocena nie może być dobra - podsumował występ swojego zespołu Maciej Skorża.

W Poznaniu odetchnięto z ulgą. Zakończyła się bardzo słaba dla Lecha Poznań runda wiosenna. Przy Bułgarskiej już niewielu pamięta o występach w fazie grupowej Ligi Europy. W kolejnym sezonie zespołu zabraknie w pucharach.

W niedzielę na koniec 30. kolejki Lech zremisował z Górnikiem Zabrze 1:1. - Pierwsza połowa nie zaczęła się tak, jak liczyliśmy, bo chcieliśmy od razu wywrzeć presję na rywalu, a to Górnik jako pierwszy spróbował przenieść ciężar gry na naszą połowę. W miarę szybko udało nam się opanować sytuację i bramka Daniego dała nam dużo pozytywnej energii. Pierwsza część gry dużo lepsza niż druga, mieliśmy swoje sytuacje, praktycznie czekaliśmy na drugiego gola. Doskonale znamy historię naszej drużyny i wiemy, że jak nie zdobędziemy drugiej bramki, nie zamkniemy meczu, to będą kłopoty. I tak właśnie było - powiedział Maciej Skorża, cytowany przez klubowy portal.

- Po zmianie stron zostawiliśmy zbyt dużo miejsca Górnikowi. Im bliżej końca meczu, tym rywale mieli więcej swobody w kreowaniu sytuacji. Mieliśmy też swoje okazje, ale zabrakło nam precyzji, był słupek Salamona. Niestety nie udało nam się zdobyć drugiej bramki i historia się powtarza, Górnik strzela, w końcówce kreuje jeszcze sytuacje. Końcowa część spotkania mocno wpływa na ocenę całego starcia, ta ocena nie może być dobra - zakończył trener.

Zadowolony z punktu był szkoleniowiec gości Marcin Brosz. - Dużo lepiej się gra, kiedy są kibice. To jest różnica. Cieszę się, że wróciliśmy do piłki i sportu. Mam nadzieję, że trybuny będą jeszcze pełniejsze. Samo spotkanie było ciekawe, sporo się działo. My, chcąc wygrać, musimy swoje okazje wykorzystywać. Remis jest sprawiedliwy, Lech także miał swoje okazje - powiedział trener. - To spotkanie było odzwierciedleniem całego sezonu. Podobnie wszystko wyglądało wcześniej. Brakowało skuteczności dodał na koniec Brosz.

Czytaj także:
Fortuna I liga. Zacięta walka o bezpośredni awans
II liga. Zmarnowana szansa Chojniczanki Chojnice

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to nie miało prawa się udać! Niesamowity trik gwiazdy

Komentarze (0)