1:4 nie wchodzi w rachubę - zapowiedź meczu KGHM Zagłębie Lubin - Ruch Chorzów

W piłkarskim środowisku śmieją się, że nowy numer kierunkowy do Lubina to "14", a wszystko dlatego, że Zagłębie w pierwszych 3 meczach straciło właśnie po cztery gole. Miedziowi będą mieli szansę przełamać tę serię. Na Dialog Arena przyjedzie Ruch Chorzów.

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski

Tak fatalnej atmosfery jeszcze nigdy nie było w KGHM Zagłębiu Lubin. Nie dość, że Miedziowi przegrali wszystkie trzy pierwsze mecze, tracąc w nich po cztery bramki, to jeszcze mają kłopoty wewnątrz klubu. O nich będzie można zapomnieć w piątkowy wieczór, gdy do Lubina przyjedzie Ruch Chorzów, by rozegrać mecz 4. kolejki ekstraklasy.

- Jak nie wygramy, to zostanie jeszcze dużo kolejek do końca sezonu. Ale oczywiście chcemy się przełamać. Wreszcie wygrać i pokazać, że stać nas na takie zwycięstwa - mówił niedawno serwisowi SportoweFakty.pl Ilijan Micanski.

Piłkarze są źli na Andrzeja Lesiaka, który po raz drugi z rzędu powiedział na konferencji prasowej, że niektórzy zawodnicy nie nadają się do gry w ekstraklasie. Wielu z nich było zszokowanych wypowiedziami trenera, który otwarcie ich krytykuje na łamach mediów.

To nie pomaga w budowaniu dobrej atmosfery, a o taką trudno także z innych powodów. Czarne chmury wiszą nad klubem, ponieważ KGHM przekazał ledwie 4-5 milionów złotych na nowy sezon. W klubie brakuje pieniędzy, a na jaw wychodzą kolejne nieprzychylne informacje. Jedną z nich jest sposób podziękowania za współpracę Orestowi Lenczykowi, a druga - sprawa Dariusza Machińskiego.

Jednak w piątek kibice będą chcieli o tym na moment zapomnieć i skupić się na meczu. W tym roku Niebiescy już wygrali na Dialog Arena - w Pucharze Polski. Zwyciężyli 2:1, eliminując Miedziowych z tych rozgrywek. W lidze Zagłębiu idzie dużo lepiej, ponieważ już od siedmiu spotkań nie przegrało z Ruchem. Niebiescy w sześciu ostatnich meczach w Lubinie strzelili choćby jedną bramkę.

W tym sezonie Ruch wygrał dwa spotkania i przegrał tylko z faworyzowaną Wisłą Kraków. Ostatnio poradził sobie z Arką Gdynia, a wcześniej z Piastem Gliwice. Od dwóch meczów nie stracił bramki i zajmuje dobre, szóste miejsce. Zagłębie jest przedostatnie nie mając na koncie ani jednego punktu, dwie strzelone bramki i aż 12 straconych.

Do Lubina po raz kolejny wróci Andrzej Niedzielan. Jego okoliczności odejścia z Zagłębia kilka lat temu znają już wszyscy. "Wtorek" trafił do Ruchu kilka tygodni temu, ale jeszcze nie zdołał strzelić bramki. Ma nadzieje, że przełamie się na Dialog Arena.

Tymczasem w Lubinie narzekają na ogrom kontuzji. Szymon Pawłowski, Sreten Sretenovic czy Wojciech Kędziora to tylko niektórzy gracze mające kłopoty zdrowotne. Jednak w piątek Zagłębie musi wygrać, bo jeśli przegra, to sytuacja zrobi się jeszcze bardziej nieciekawa.

KGHM Zagłębie Lubin - Ruch Chorzów / pt 21.08.2009 r. godz. 17:45

Przewidywane składy:

Zagłębie Lubin: Ptak - Kocot, Stasiak, Kapias, Costa - Caiado, Świerczewski, Hanzel, Goliński, Plizga - Micanski.

Ruch Chorzów: Pilarz - Nykiel, Baran, Sadlok, Brzyski - Grzyb, Scherfchen, Pulkowski, Balaz - Sobiech, Niedzielan.

Sędzia: Kenji Ogiya (Japonia).

Zamów relację z meczu KGHM Zagłębie Lubin - Ruch Chorzów
Wyślij SMS o treści SF RUCH na numer 7303
Koszt usługi 3,66 zł z VAT

Zamów wynik meczu KGHM Zagłębie Lubin - Ruch Chorzów
Wyślij SMS o treści SF RUCH na numer 7101
Koszt usługi 1,22 zł z VAT

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×