"Chelsea rządzi", "królowie Europy". Brytyjskie media po finale Ligi Mistrzów

Brytyjczycy nie mają wątpliwości. Chelsea FC do triumfu w Lidze Mistrzów poprowadzili: autor jedynego gola Kai Havertz i menadżer Thomas Tuchel. "Guardiola znów się pomylił" - czytamy w mediach.

Igor Kubiak
Igor Kubiak

"The Guardian": "Chelsea FC wygrywa Ligę Mistrzów po tym, jak Kai Havertz ogłuszył Manchester City"

"Chelsea zdobyła drugi tytuł Ligi Mistrzów po tym, jak Kai Havertz zniweczył marzenia Manchesteru City, strzelając jedyną bramkę w finale w Porto. Zwycięstwo kończy zadziwiający zwrot w klubie pod wodzą Thomasa Tuchela, cztery miesiące po tym, jak Niemiec przejął władzę po zwolnieniu Franka Lamparda" - podkreśla brytyjski dziennik.

Havertz do siatki trafił tuż przed końcem pierwszej połowy, wykorzystując kapitalną asystę Masona Mounta (naszą relację z meczu znajdziesz TUTAJ).

Czy Manchester City wygra Ligę Mistrzów w przyszłym sezonie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
  • Halvuś Zgłoś komentarz
    Kai Havertz przez cały sezon grał dosyć słabo, strzelał mało goli, był hejtowany przez kibiców Chelsea, a w najważniejszym meczu ze wszystkich strzelił jedynego gola. Dla mnie Kai
    Czytaj całość
    Havertz jest prawdziwym bohaterem, zawsze dawał z siebie 100%, zawsze bardzo się starał, ale ciągle mu nie szło i w końcu w finale Ligi Mistrzów dał swojej drużynie zwycięstwo. Coś niebywałego, po prostu Mistrz!!!