Do ciekawej dyskusji z udziałem Tomasza Hajto doszło w programie "Cafe Futbol". Były reprezentant Polski skrytykował wyjazd Piotra Zielińskiego. Pomocnik Napoli wyjechał na kilka dni z Opalenicy, aby towarzyszyć żonie przy porodzie.
Ekspert "Polsatu Sport" przyznał, że był w podobnej sytuacji do Zielińskiego. - Kiedyś miałem podobny problem w Niemczech i potrzebowałem dostać dwa dni wolnego, żeby pojechać do małżonki, która miała operację. Trener mi powiedział, że mam na to zarobić i mnie nie zwolnił - stwierdził w programie "Cafe Futbol".
Tomaszowi Hajto nie spodobało się to, że pomocnik SSC Napoli opuścił zgrupowanie w Opalenicy na kilka dni. Jego zdaniem przed nadchodzącym Euro 2020 nie powinno dochodzić do takich sytuacji.
ZOBACZ WIDEO: Euro 2020. Moment zwrotny w karierze Zielińskiego? "Wtedy zapominasz o złych rzeczach"
- Jesteśmy w pracy. Trzydniowe zwalnianie z reprezentacji mnie nie interesuje. Dla mnie to jest coś niezrozumiałego - jesteś w pracy, szykujemy się do wielkiego turnieju. Mnie w mojej karierze nie zwolnili, a poprosiłem o wolne - powiedział.
- Za chwilę ktoś będzie mówił, że był zmęczony, bo go nie było przez trzy dni. Ten trener mnie nauczył, że jest praca i są obowiązki - dodał.
Nie zabrakło też komentarzy odnośnie ostatniego spotkania towarzyskiego przeciwko Rosji. Zdaniem byłego reprezentanta Polski, nasi rywale zdominowali podopiecznych Paulo Sousy w drugiej połowie. Szybko odniósł się do tego Zbigniew Boniek.
"Niech ktoś podpowie Hajcie, ze w drugiej połowie tzw. rezerwy miały 62% posiadania piłki a Rosjanie oddali jeden strzał w światło bramki. Poza tym dobrej niedzieli" - napisał prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej na Twitterze.
Niech ktoś podpowie Hajcie, ze w drugiej połowie tzw rezerwy miały 62% posiadania piłki a Rosjanie oddali jeden strzał w światło bramkiPoza tym dobrej niedzieli
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) June 6, 2021
Zobacz też:
Kibice nie mieli wątpliwości. Lewandowski wygrał z miażdżącą przewagą
Arkadiusz Milik nie trenował w niedzielę. Znamy powód